To miał być hit grupy F i takim był. Atalanta zremisowała w Bergamo 2:2 (1:1) z Manchesterem United. Anglicy dwukrotnie odrabiali straty, dublet zaliczył niezawodny Cristiano Ronaldo. Portugalczyk trafił w końcówce pierwszej i drugiej połowy spotkania. Za to Villarreal wygrało 2:0 z Young Boys.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.
Atalanta z pewnością chciała się zrewanżować piłkarzom Manchesteru United za porażkę w pierwszym meczu na angielskiej ziemi. Wówczas włoski team mimo prowadzenia 2:0 po pierwszych 45. minutach, nie potrafił dowieźć sukcesu do końca.
Katem zespołu z Bergamo był strzelec decydującego gola dla United, na 3:2, niezawodny Cristiano Ronaldo. Portugalczyk przypomniał się włoskim kibicom bardzo szybko we wtorkowy wieczór.
Gospodarze rozpoczęli jednak od trafienia Josip Ilicicia, po strzela którego z pewnością lepiej mógł się spisać David de Gea (strzał wpuszczony pod pachą).
Swoją okazję miał również asystujący przy golu na 1:0 dla Atalanty, Duvan Zapata. W piłce nożnej niewykorzystane sytuacje lubią się mścić.
Kontrola wyniku gospodarzy zakończyła się w doliczonym czasie pierwszej części. Wyrównanie dał gościom nie kto inny, a właśnie CR7. Ładną akcję United zakończyło świetne zagranie Bruno Fernandes i wykończenie Cristiano, który swoich strzałem niemal nie rozerwał siatki.
W drugiej połowie do siatki trafił wspomniany Zapata. Co prawda gol Kolumbijczyka trzeba było sprawdzać poprzez VAR, bo pierwotnie sędziowie dopatrzyli się spalonego, ale ostatecznie trafienie uznano.
Cóż jednak z tego, skoro w końcówce ponownie błysnął CR7. Portugalczyk tym razem wykorzystał zamieszanie przed polem karnym i popisał się świetnym instynktem strzelca. Bez większego zastanowienia kropnął zza szesnastki i tym zaskoczył zarówno defensywę, jak i bezradnego bramkarza. Piłka wpadła tuż przy słupku, dając United bezcenny remis.
Anglicy utrzymali prowadzenie w tabeli, natomiast Atalanta nadal jest trzecia.
Atalanta Bergamo - Manchester United 2:2 (1:1)
Bramki: Josip Ilicić (12), Duvan Zapata (56) - Cristiano Ronaldo (45, 90)
W drugim meczu grupy F zdecydowanym faworytem byli gospodarze. Zdobywca Ligi Europy z poprzedniego sezonu po raz kolejny solidnie zaprezentował się w europejskich pucharach.
Hiszpanie zapewnili sobie spokój już w pierwszej części meczu za sprawą człowieka, który po raz pierwszy w karierze wpisał się na listę strzelców.
Francuz Etienne Capoue udokumentował przewagę gospodarzy, którzy zgodnie z filozofią, którą wyznaje trener Unai Emery - stawiają na pragmatyzm. Konsekwentnie punktując rywali. I co ważne, nadal mocno licząc się w grze o wyjście z grupy do fazy pucharowej.
Na 2:0 w drugiej części, ustalając wynik spotkania, podwyższył Arnaut Danjuma
Na rywalizacji United z Atalantą Hiszpanie już skorzystali, utrzymując drugie miejsce w tabeli. Villarreal ma dwa punkty przewagi nad ekipą z Bergamo oraz tyle samo oczek, co liderujące United.
Villarreal CF - Young Boys Berno 2:0 (1:0)
Bramki: Etienne Capoue (36), Arnaut Danjuma (89).
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut