Maryla Rodowicz w najnowszym wywiadzie zdradziła kulisy wspólnego koncertu z Edytą Górniak i Beatą Kozidrak. Artystka skrytykowała swoje koleżanki po fachu. – To nie był przyjacielski występ – podkreśliła.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.
Napisz do mnie:
weronika.tomaszewska@natemat.pl
Maryla Rodowicz wspomina wspólny występ z Kozidrak i Górniak
Edyta Górniak odpowiada na krytykę ze strony Rodowicz
Rodowicz krytycznie o wykonawcach disco polo
Rodowicz wspomina występ z Beatą Kozidrak i Edytą Górniak
Rodowicz gościła ostatnio w programie "Taka jak ty", który jest emitowany na antenie TVP Kobieta. Podczas wywiadu wróciła wspomnieniami do koncertu z imprezy sylwestrowej 2010, która odbyła się we Wrocławiu.
Wokalistka śpiewała wówczas u boku Edyty Górniak i Beaty Kozidrak utwór "Proud Mary" Tiny Turner. Okazuje się jednak, że nie wspomina tego najlepiej. Postanowiła wypomnieć wokalistkom, że nie przykładały się do występu i pokazały brak profesjonalizmu, nie pojawiając się na próbach.
– To nie był przyjacielski występ. Przede wszystkim one nie przychodziły na próby muzyczne. Tylko ja przychodziłam na próby. Adam Sztaba siedział przy klawiszach i mówił: "No odwołujemy próbę" – mówiła Rodowicz.
Górniak odpowiada na krytykę Maryli Rodowicz
Na te słowa postanowiła zareagować Edyta Górniak. – Próby muzyczne w dużych produkcjach telewizyjnych koordynowane są pomiędzy producentem koncertu, managerami artystów i czasem na specjalne życzenie reżysera – zaczęła piosenkarka w rozmowie z Pudelkiem.
– Jest ich zwykle mniej, niż osobiście lubiłabym mieć dla komfortu i lepszego przygotowania się do występu, ale duża liczba elementów składowych i artystów w wydarzeniach telewizyjnych zwykle to uniemożliwia – tłumaczyła Górniak.
– Z tego konkretnego wydarzenia pamiętam raczej radość współpracy z dwiema wielkimi artystkami – dodała.
Maryla Rodowicz o disco polo
Maryla Rodowicz krytycznie oceniła także wykonawców muzyki disco polo. – Wiadomo, że branża jest podzielona, tak jak Polska, i disco polo jest uznawane za jakiś taki gatunek bardziej prymitywny, co jest prawdą, bo oni te produkcje mają naprawdę na niskim poziomie – powiedziała.
– Wszystkie te utwory są podobne jeden do drugiego. Jakby zaśpiewali jeden po drugim, to mógłby to być jeden numer, ale jest na to odbiorca. Nasza branża jest trudna i każdy orze, jak może – stwierdziła.
Przypomnijmy, że w 2016 roku Rodowicz podczas sylwestra organizowanego przez TVP, wystąpiła u boku Zenka Martyniuka, gdzie wykonała jeden z jego największych hitów – "Przez Twe oczy zielone".
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut