Reprezentacja Polski z drugim medalem na pływackich mistrzostwa Europy. Po złocie Alicji Tchórz tym razem po najcenniejszy krążek sięgnął Radosław Kawęcki. Polski multimedalista sięgnął po zwycięstwo na 200 metrów stylem grzbietowym. Kawęcki w Kazaniu wygrał z czasem 1:48,46.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.
Radosław Kawęcki to jeden z najlepszych pływaków polskiej kadrze na przestrzeni ostatniej dekady. Spoglądając na historię ME na krótkim basenie Polak będący na co dzień zawodnikiem AZS Warszawa zdobył swoje szóste złoto.
Kawęcki jest specjalistą na dystansie 200 metrów stylem grzbietowym. W finale ME 2021 w Kazaniu zaczął jednak bardzo spokojnie. Co więcej, w początkowej części rywalizacji na podium był inny z Polaków płynących w finale, Ksawery Masiuk. Ostatecznie zakończył on finał na szóstej pozycji.
Dziesięciokrotny medalista na ME rozkręcał się za to z nawrotu na nawrót. Kawęcki ostatecznie do mety dopłynął na czele z czasem 1:48,46.
Był to ósmy medal dla naszej reprezentacji podczas mistrzostw w Rosji. A drugi złoty po sukcesie Alicji Tchórz na 100 metrów stylem zmiennym. Polka ustanowiła również rekord Polski, dopływając z czasem 57,82 sekundy.
Kawęcki ma 30. lat i na ME na krótkim basenie jest prawdziwym dominatorem. Polak swój pierwszy krążek zdobył w 2009 roku podczas zawodów w Stambule. Od tego czasu stawał na podium kolejno w: Szczecinie (dwukrotnie złoto), Chartres (złoto), Herning (złoto), Netanja (złoto), Kopenhaga (srebro), Glasgow (złoto) i teraz w Kazaniu.