
Reklama.
W najnowszym sondażu parlamentarnym United Surveys dla Wirtualnej Polski, widać duży spadek poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości. Według obserwatorów to może być rezultat doniesień, które w ostatnim czasie wstrząsnęły opinią publiczną.
Niewykluczone, że na notowania rządzących wpływ miała sprawa śmierci 30-letniej Izabeli z Pszczyny. Kobieta zmarła z powodu wstrząsu septycznego, bo lekarze - w związku z wyrokiem TK - nie chcieli wykonać zabiegu aborcji. Miniony tydzień obfitował też w wiele innych wydarzeń m.in. podwyżkę stóp procentowych czy danych o galopującej inflacji.
Sondaż parlamentarny
Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w najbliższą niedzielę, na PiS zagłosowałoby 32,6 proc. wyborców. To mniej o 4,5 pkt proc. w stosunku do badania z zeszłego tygodnia.Niezmiennie na drugim miejscu utrzymuje się Koalicja Obywatelska. W badaniu 21,6 proc. ankietowanych wskazało, że chce głosować na tę partię, co oznacza spadek o 1,7 pkt proc.
Podium zamyka Szymon Hołownia, który zaliczył znaczny wzrost poparcia względem poprzedniego sondażu. Na Polskę 2050 chce głosować 16,5 proc. ankietowanych, co daje wzrost o 4,5 pkt proc.
Dalej znalazły się Lewica i Konfederacja. Na pierwsze ugrupowanie swój głos chciałoby oddać 7,2 proc. badanych, a na Konfederację 5,9 proc. Z kolei na PSL wskazało 4,6 proc. ankietowanych, czyli ludowcy znaleźliby się poza Sejmem.
Czytaj także:Wyniki nowego sondażu
Gdyby wybory odbywały się w listopadzie, udział w nich wzięłoby 45,7 proc. respondentów. Do urn nie poszłoby 41,9 proc. badanych. Odpowiedź "nie wiem" zaznaczyło 12,3 proc. ankietowanych. Wzrosła liczba osób, które nie wiedziałyby, na którą z partii zagłosować. W poprzednim sondażu było to 7,3 proc. respondentów, zaś teraz jest to już 11,7 proc. badanych.