Legenda wróciła na ratunek Barcelonie. Piękne powitanie i wielkie nadzieje na Camp Nou

Fatalna gra, bardzo słaba atmosfera, dziewiąte miejsce w LaLiga i wielkie problemy w Lidze Mistrzów. Ronald Koeman zapłacił pod koniec października głową za porażki FC Barcelona i już wtedy mówiło się, że jego następcą będzie Xavi Hernandez. Zawodnik, który był trenerem już wtedy, gdy występował w środku pola Dumy Katalonii i reprezentacji Hiszpanii.

W poniedziałek legendarnego piłkarza zaprezentowano na Camp Nou. Xavi podpisał umowę i zyskał od razu wsparcie kibiców, którzy wypatrują lepszych czasów i po miesiącach kryzysu liczą na przełamanie drużyny. Barca jest coraz dalej od podium w LaLiga, a więc także od występów w przyszłorocznej Lidze Mistrzów. W obecnych rozgrywkach czeka ją na przełomie listopada oraz grudnia walka o przetrwanie i awans do 1/8 finału.

Xavi Hernandez w barwach Dumy Katalonii rozegrał 505 meczów ligowych, jest symbolem najlepszych czasów w historii Barcelony. Powrót Xaviego, który z drużyną zdobywał osiem razy mistrzostwo Hiszpanii, cztery razy wygrał Ligę Mistrzów i wywalczył dwa klubowe mistrzostwa świata, już porównywany jest do zatrudnienia przed laty Josepa Guardioli w roli szkoleniowca.

Legenda grała w drużynie do 2015 roku, wówczas pomocnik przeniósł się do katarskiego Al-Sadd, którego trenerem został w 2019 roku. Pod jego wodzą drużyna rozegrała 89 meczów, z czego 61 wygrała, 12 zremisowała i tylko 16 przegrała. Co ważniejsze, zespół prezentował efektowny i bardzo ofensywny futbol, na co liczą z pewnością w stolicy Katalonii. Pierwsza okazja już 20 listopada, Barca na swoim boisku stawi czoła Espanyolowi w derbach miasta.