Na granicy polsko-białoruskiej może być nawet 15 tys. migrantów, chcących przedostać się na terytorium Unii Europejskiej. Tak wynika z szacunków rządu, które przedstawił Stanisław Żaryn. Gdzie dokładnie przebywają migranci? Zobacz mapę.
W naTemat pracuję od kwietnia 2021 roku jako dziennikarka newsowa i reporterka. W swoich tekstach poruszam tematy społeczne, polityczne, ekonomiczne, ale też związane z ekologią czy podróżami. Zawsze staram się moim rozmówcom dawać poczucie bezpieczeństwa i zaopiekowania się, a czytelnikom treści wysokiej jakości. Pasja do dziennikarstwa narodziła się we mnie z zamiłowania do pisania… i ludzi. Jestem absolwentką dziennikarstwa i medioznawstwa oraz politologii na Uniwersytecie Warszawskim.
W poniedziałek rano, 8 listopada pojawiła się informacja o dużej grupie migrantów, która planuje przekroczyć granicę Białorusi z Polską w okolicy Kuźnicy (woj. podlaskie). Szacuje się, że mogło być ich tam 3-4 tys. Jednak, jak wynika ze słów rzecznika ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisława Żaryna na Białorusi może być nawet 12-15 tys. migrantów chcących przejść przez granicę.
– To jest ta grupa, którą udało się Łukaszence w ostatnich miesiącach na Białoruś ściągnąć – powiedział Żaryn.
Na granicę szybko ruszyło polskie wojsko, policja i funkcjonariusze Straży Granicznej, dzięki czemu udało się zatrzymać szturm, jednak migranci ciągle przebywają po stronie Białoruskiej. Publikowane przez policję i rzecznika rządu Piotra Muellera nagrania pokazują, jak wygląda sytuacja na terenie przygranicznym.
Gdzie są migranci?
Z informacji podawanych przez służby i dziennikarzy Białoruskich wynika, że migranci koczują przy przejściu graniczny Kuźnica-Bruzgi.
Niezależny białoruski dziennikarz Tadeusz Giczan opublikował na Twitterze mapę i zaznaczył miejsca, w których przebywają migranci. Obok mapy, udostępnił zdjęcie agencji Sputnik, gdzie widoczni są migranci zmierzający w stronę Polski. Zdjęcie zostało zrobione około 500 metrów od granicy (czerwone kółko na mapie).
"W tej chwili grupa znajduje się między dwoma płotami granicznymi (niebieskie kółko). Migranci są skutecznie uwięzieni, jest niewielka szansa, że Białoruś pozwoli im na powrót"– pisze Giczan.
Dlaczego migranci udali się w kierunki Kuźnicy?
Na granicy Polski i Białorusi znajduje się trzynaście przejść granicznych – siedem drogowych, pięć kolejowych oraz jedno rzeczne. Trzy najpopularniejsze przejścia to Terespol, Bobrowniki i właśnie Kuźnica.
Obecnie dysponujemy zbyt małą ilością informacji, aby celnie wskazać, czym kierowali się migranci, wybierając przejście graniczne Kuźnicy. Jednym z czynników mogą być warunki geograficzne i łatwość pieszego przejścia przez granicę, bo nie ma tam na przykład rzeki. W Kuźnicy dopuszczony jest ruch osobowy i towarowy, a od 1 stycznia 2014 roku również dla ruchu pieszego. Kolejna kwestia to łatwość obejścia zabezpieczeń w porównaniu np. do przejścia w Bobrownikach czy Terespolu, które są większe i zdecydowanie bardziej zaawansowane technicznie.
Wstrzymany ruch na granicy
Straż Graniczna przekazała, że od wtorku, 9 listopada rano zawieszony jest do odwołania ruch graniczny na przejściu w Kuźnicy, zarówno osobowy jak i towarowy. Przejście graniczne zostało zamknięte od 7 rano do odwołania. Taką informację przekazał chorąży SG Michał Tokarczyk z sekcji prasowej Komendy Głównej Straży Granicznej.
Posiedzenie Sejmu
We wtorek, 9 listopada o godz. 16 zbierze się Sejm na posiedzeniu, w trakcie którego wysłucha informacji rządu o sytuacji na granicy Polski z Białorusią - poinformowała po poniedziałkowym spotkaniu Prezydium Sejmu wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska. W poniedziałek, 8 listopada zwołano pilne posiedzenie sztabu kryzysowego z prezydentem Andrzejem Dudą i rządem.
Sytuacja na granicy
Od kilku miesięcy służby obserwują gwałtowny wzrost prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. To efekt celowych działań reżimu Aleksandra Łukaszenki, który wykorzystuje migrantów, w odpowiedzi na sankcje, które nałożyła na jego kraj Unia Europejska.
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 30 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W ostatnim czasie dochodziło do prób siłowego wejścia na terytorium Polski.
W odpowiedzi na działania Łukaszenki, polski rząd zdecydował się na ogłoszenie stanu wyjątkowego na terenach przygranicznych. Obowiązuje on od 2 września w 183 miejscowościach województw podlaskiego i lubelskiego.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut
Nasze szacunki dotyczące obecności migrantów na Białorusi wskazują, że może ich być nawet 12 do 15 tys.; szacujemy, że w poniedziałek przy naszej granicy mogło ich być w okolicach 4 tys.