
Kuba Wojewódzki po raz kolei zawiódł wielu widzów swojego show. Z Pezetem rozmawiał bez polotu, a reżyser Jan Jakub Kolski skutecznie przejął kontrolę w czasie wywiadu. Czy Kuba Wojewódzki rzeczywiście przestał sobie radzić z zapraszanymi gośćmi?
REKLAMA
Po raz kolejny po wtorkowym programie "Kuba Wojewódzki" pojawiły się opinie, że showman nie tylko przestał być dowcipny, ale również nie radzi sobie z zapraszanymi gośćmi. Z Pezetem Wojewódzki rozmawiał jak z kolegą, nie przerywał mu i pozwalał na długie wypowiedzi, przez co wywiad był bez charakteru. Z kolei Jan Jakub Kolski skutecznie przejął kontrolę nad charakterem rozmowy i nie dał się w żaden sposób sprowokować.
Wojewódzki próbował swoich stałych zagrań. Sięgnął więc po książkę Kolskiego i wybrał z niej jeden z mocniejszych fragmentów, jak sam stwierdził: porno. Jeżeli showman oczekiwał, że reżyser zacznie się tłumaczyć z odważnego tekstu, to się zawiódł. Taki tani chwyt może i często działa na celebrytów, ale tu nie miał szans. CZYTAJ WIĘCEJ
fragment artykułu na portalu Plotek.pl
To nie pierwszy raz, kiedy Kuba Wojewódzki rozczarował na antenie. Zdarzało się, że był nieprzygotowany, np. rozmawiając z Jakubem Błaszczykowskim mówił o piłkarzu "Meccim". W czasie wywiadu z posłem Robertem Biedroniem prezentował dosyć wątpliwe poczucie humoru. Nie brakowało niesmacznych dowcipów "łóżkowych".
Kuba Wojewódzki traci oglądalność, bo zdaniem wielu widzów wypalił się, jego show zrobiło się płytkie, sposób prowadzenia ignorancki, a żarty męczące i monotonne. Po raz kolejny na portalach internetowych można przeczytać, że Kuba Wojewódzki z gośćmi sobie "nie poradził".
Czy [Waszym zdaniem] Wojewódzki jest zabawny?Podoba Wam się jego program? Czy może odczuwacie znużenie?
Czy [Waszym zdaniem] Wojewódzki jest zabawny?Podoba Wam się jego program? Czy może odczuwacie znużenie?
