Policjanci z Gdyni wezwali ratowników medycznych, aby przewieźli 46-latka do szpitala psychiatrycznego w Gdańsku. Pacjent zachowywał się bardzo agresywnie, jak podaje trojmiasto.pl ugodził siekierą w plecy 22-letnią pielęgniarkę. Sprawę obecnie wyjaśnia prokuratura.
Reklama.
Atak na pielęgniarkę w szpitalu psychiatrycznym w Gdańsku
Jak informuje portal trojmiasto.pl do ataku na 22-letnią pielęgniarkę doszło w trakcie gdy 46-latek był przyjmowany na oddział Wojewódzki Szpital Psychiatryczny im. prof. Tadeusza Bilikiewicza w Gdańsku w środę 11 listopada. Ratownicy przyjechali po niego po zgłoszeniu funkcjonariuszy policji z Gdyni.
Po godzinie 14 policjanci otrzymali zgłoszenie o agresywnym pacjencie szpitala psychiatrycznego. Okazało się, że mężczyzna miał ze sobą siekierę. Mężczyzna stał się nagle agresywny podczas rutynowego przeszukiwania rzeczy osobistych pod kątem przedmiotów zabronionych.
"Nagle mężczyzna stał się agresywny, po czym wydobył narzędzie i zaatakował pielęgniarkę. Zadał jej ranę ciętą i złamał żebro" – relacjonuje portal. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta doznała obrażeń ciała trwających powyżej 7 dni, ale na szczęście jej życiu nic nie zagraża.
Według ustaleń Interii 46-letni sprawca przebywa w szpitalu. Policjanci zabezpieczyli ostre narzędzie, którym posłużył się sprawca, przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, przyjęli zawiadomienie o przestępstwie oraz ustalili świadków. Dalsze czynności w sprawie będzie podejmować Prokuratury Gdańsk Wrzeszcz.
"Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako przestępstwo czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego w związku ze spowodowaniem średniego uszczerbku na zdrowiu" – przekazał Interii zespół prasowy policji.