
REKLAMA
Według ważnego polityka PiS, do którego dotarł "Super Express", batalia o kandydaturę w wyborach prezydenckich rozegra się między dwiema kluczowymi w PiS polityczkami: Elżbietą Witek i Beatą Szydło. To prawdopodobnie jedną z nich Jarosław Kaczyński wystawi jako potencjalną następczynię Andrzeja Dudy w 2025 roku.
– Witek dzielnie buduje swoje otoczenie. Ma poparcie m.in. marszałka Terleckiego. Jej wysokie notowania u prezesa podkreśla fakt, że to ona w maju prezentowała Polski Ład z ramienia PiS, obok premiera i prezesa. Z drugiej strony jest Beata Szydło, ulubienica wyborców PiS. O silnej ostatnio pozycji Szydło świadczy to, że to jej człowiek, Henryk Kowalczyk, został nowym wicepremierem i ministrem rolnictwa – mówi rozmówca "Super Expressu" z PiS.
Beata Szydło prezydentem?
O kandydatach PiS kilka dni temu pisała również Gazeta.pl. W rozmowach z politykami PiS również pojawiło się nazwisko byłej premier i to Beata Szydło zdaje się być faworytką. Zdaniem jednego z polityków PiS, europosłanka już miała usłyszeć "od Jarosława Kaczyńskiego, że jest jedną z kandydatur, które będą musiały być brane pod uwagę w 2025 roku"."Niektórzy w PiS przebąkują też o marszałkini Sejmu Elżbiecie Witek, która jednak wedle naszych rozmówców nie ma odpowiedniego formatu. I o Mariuszu Błaszczaku – dyżurnym straszaku na premiera" – czytamy w Gazecie.pl.
Z kolei kilka dni temu w "Porannej rozmowie w RMF FM" gościem był europoseł Prawa i Sprawiedliwości prof. Zdzisław Krasnodębski. "Myślę, że to byłaby bardzo dobra kandydatura" – odpowiedział spytany przez Roberta Mazurka o Beatę Szydło. Dopytywany, czy naprawdę namawiałby lidera partii Jarosława Kaczyńskiego do podjęcia takiej decyzji, odparł: "Myślę, że tak. Zależy to jeszcze od tego, jacy inni kandydaci, by się pojawili z naszej strony". Nie wskazał przy tym konkretnych nazwisk.
Europoseł powiedział również, jakie cechy według niego powinien posiadać kandydat PiS na prezydenta. – Ten urząd wymaga bardzo dobrego kontaktu ze społeczeństwem, pewnych umiejętności komunikacyjnych. Jak wiadomo, jest to trudna rola, bo z jednej strony prezydent jest wybrany bezpośrednio, z drugiej strony nie uczestniczy bezpośrednio w rządzeniu. Prezydent jest zwierzchnikiem sil zbrojnych itd., ale po części odpowiada za politykę zagraniczną – mówił.
– Uważam, że Beata Szydło ma te wszystkie cechy. Poza tym uważam, że byłoby świetnie, gdyby prezydentem Polski była kobieta. Jeszcze nie mieliśmy prezydenta kobiety – dodał prof. Zdzisław Krasnodębski.
Czytaj także: