Reklama.
Kamil Durczok zmarł nad ranem w szpitalu w Katowicach. Te informacje potwierdziła rodzina zmarłego. Jak powiedziała Pudelkowi była żona dziennikarza, Marianna Dufek, zmarł on po długiej chorobie.
Zanim otrzymaliśmy oficjalny komunikat szpitala w tej sprawie, w rozmowie z naTemat rzeczniczka Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, Agata Pustułka, powiedziała, że przyczyną śmierci było zaostrzenie przewlekłej choroby u dziennikarza.
Czytaj także:Oficjalne przyczyny śmierci Durczoka
O przyczynach śmierci Kamila Durczoka poinformował też w oficjalnym komunikacie szpital. Potwierdzono informacje o tym, że dziennikarz "zmarł 16 listopada o godzinie 4:23 w wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia".Na Izbę Przyjęć szpitala trafił w poniedziałek o godz. 13:45. "Został potem przekazany na oddział Chorób Wewnętrznych, Autoimmunologicznych i Metabolicznych, a następnie przekazany na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego im.prof. K.Gibińskiego SUM w Katowicach" – przekazano.
Stan Kamila Durczoka był wtedy bardzo ciężki. Niestety ostatecznie dziennikarza nie udało się uratować. "Łączymy się myślami z rodziną w tym trudnym czasie oraz składamy najszczersze wyrazy współczucia" – poinformował szpital.
Czytaj także: