
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, Jacek Kurski niespodziewanie przyspieszył start nowego kanału informacyjnego TVP World ze względu na sytuację na granicy polsko-białoruskiej. Według prezesa TVP polski nadawca publiczny musi przeciwstawić się dezinformacji i propagandzie stosowanej przez Rosję i Białoruś.
Wyjdzie w praniu. To powinno być zadanie czysto budżetowe za pośrednictwem MSZ. To rząd definiuje polski punkt widzenia, który musi być podyktowany racją stanu i polityką polskiego rządu. (...) Spodziewam się, że nie będziemy chodzić po prośbie, ale możemy liczyć na bezpośrednie finansowanie dedykowane projektom zagranicznym przez MSZ. Przypomnę, że nadajemy nie tylko TVP World, ale także TVP Polonia, TVP Wilno i Biełsat.