Finansowe wsparcie na wejście w dorosłość. Lepszy Start, czyli jak pomyśleć o zabezpieczeniu dziecka

Punktem wyjścia do ankiety zrealizowanej drogą internetową na przełomie sierpnia i września 2021 roku było pytanie: "Na jaki cel chciałabyś/chciałbyś oszczędzać pieniądze dla swojego dziecka?". Respondenci najczęściej wskazywali na cele mieszkaniowe (58 proc.). Na dalszych miejscach znalazły się edukacja, czyli studia i kursy (54 proc.), oraz zdrowie tj. zabezpieczenie finansowe w razie choroby czy wypadku (31 proc.).

Ankietowani mogli postawić się też na miejscu drugiej strony (dziecka). Im samym bowiem zadano pytanie: "Jakie finansowe wsparcie otrzymałaś/otrzymałeś od rodziny, gdy wchodziłaś/wchodziłeś w dorosłe życie?". Okazało się, że najczęściej były to środki na organizację wesela (23 proc.). Druga liczebnie grupa otrzymała doraźną pomoc w kłopotach finansowych (20 proc.). 14 proc. dostało pieniądze przy narodzinach dziecka.

Na kolejnych miejscach znalazły się takie formy wsparcia jak: wkład własny do mieszkania (12 proc.), studia (12 proc.), samochód (10 proc.), miesięczne koszty utrzymania (8 proc.) oraz wymarzony cel (6 proc.). Warto zauważyć, że aż 41 proc. uczestników badania zleconego przez Unum Życie przyznało, że nie otrzymało żadnego wsparcia finansowego od swoich rodziców przy wkraczaniu w dorosłe życie.

Jaka jednorazowa suma byłaby zdaniem Polaków odpowiednia, aby ułatwić dziecku start w dorosłość? Z tym pytaniem również zmierzyli się respondenci. Badani podawali najczęściej sumę w przedziale 21 000-50 000 zł (28 proc.). 23 proc. ankietowanych byłaby chętna przekazać dziecku kwotę w granicach 51 000-100 000 zł. 16 proc. wskazało zaś na wsparcie finansowe w wysokości poniżej 20 000 zł.

Jak wynika z tegorocznego raportu Centrum im. Adama Smitha, koszt wychowania jednego dziecka w Polsce w roku 2021 (do osiągnięcia 18 roku życia) mieści się w przedziale od 211 000 do 254 000 zł. Lwią część tych wydatków stanowią żywność, mieszkanie, transport i edukacja. Rosnące ogólne koszty życia, na domiar złego w warunkach pandemicznych, stwarzają ogromne wyzwanie dla rodzin wychowujących dzieci.

O tym świadczą liczby. 43 proc. ankietowanych jest w stanie odkładać miesięcznie tylko od 100 do 200 zł, a jedynie 15 proc. kwotę od 201 do 350 zł. W odpowiedzi na naturalną troskę rodziców o zabezpieczenie finansowe swoich dzieci, jak i na niełatwą sytuację ekonomiczną i społeczną, w jakiej wszyscy się znaleźliśmy, towarzystwo ubezpieczeniowe Unum Życie rozszerzyło swoją ofertę o ubezpieczenia dla dzieci Lepszy Start.

Polisa oferuje również szereg innych udogodnień. Jedną z nich jest możliwość ochrony zgromadzonych środków przed skutkami inflacji, która staje się w Polsce coraz poważniejszym problemem. Ci, którzy zdecydują się zakupić ubezpieczenie na życie i dożycie dziecka, mogą też skorzystać z opcji rozszerzenia ochrony ubezpieczeniowej o umowy dodatkowe, np. na wypadek poważnego zachorowania i pobytu w szpitalu czy urazu.

– Rodzice zdają sobie sprawę, jak często potrafią się zmieniać plany i decyzje ich dzieci. Wyrazem rodzicielskiej troski może być zapewnienie dziecku lepszego startu w formie zgromadzonego kapitału na realizację jego planów i marzeń albo przeznaczenie pieniędzy na łagodniejsze wejście w nowy, dorosły etap życia – komentuje Robert Watkowski, Dyrektor Działu Obsługi Klienta w Unum Życie.

– Ostatnie miesiące pokazały nam, że największą wartością jest zdrowie. Unum w ofercie Lepszy Start zadbało również o ten aspekt. W razie trwałego inwalidztwa, choroby śmiertelnej lub śmierci osoby ubezpieczonej polisa zapewnia wypłatę świadczenia – dodaje przedstawiciel należącej do Grupy Unum firmy, która oferuje w Polsce grupowe i indywidualne ubezpieczenia na życie o jednym z najszerszych na rynku zakresów ochrony.

Zakupu polisy ubezpieczeniowej "Lepszy Start – Ubezpieczenie na Życie i Dożycie Dziecka" może dokonać dowolna osoba dorosła – rodzic, rodzic chrzestny, czy dziadkowie. Ubezpieczenie daje również dziecku możliwość kontynuacji ochrony ubezpieczeniowej w formie nowej umowy ubezpieczenia na życie, którą można zawrzeć bez analizy stanu zdrowia osoby ubezpieczonej.