Jurksztowicz i Dębski rozwodzą się. Artystka pragnie dowieść winę męża
redakcja naTemat
02 grudnia 2021, 16:30·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 02 grudnia 2021, 16:30
Wieloletnie małżeństwo kompozytora Krzesimira Dębskiego i piosenkarki Anny Jurksztowicz zmierza ku końcowi. Artystka potwierdziła informację o rozstaniu. Wiadomo, że będzie walczyła o to, aby to Dębski, który miał dopuścić się licznych zdrad, odpowiedział za rozpad pożycia małżeńskiego.
Reklama.
Miłosna przygoda Anny Jurksztowicz i Krzesimira Dębskiego rozpoczęła się ponad trzydzieści lat temu, gdy poznali się w 1985 roku. Kompozytor stworzył dla ukochanej utwór pt. "Diamentowy kolczyk", z którym ostatecznie pojechała do Opola, gdzie oczarowała słuchaczy swoim głosem.
Potem para artystów wzięła ślub. Owocem ich związku jest dwója dzieci: córka Maria oraz syn Radzimir Dębski. Dyrygent i kompozytor nigdy nie ukrywał, że za jego wieloma sukcesami stoi także jego żona.
– Ania jest moją opoką. Dba o mnie. Kupuje mi rysiki do ołówków. Skatalogowała całą moją twórczość. Założyła bibliotekę głosów orkiestrowych, ponad 250 teczek. Wydaje moje płyty. To ciężka praca i nie można jej nie doceniać – mówił.
W ich małżeństwie ma nie układać się jednak już od dawna. Mają mieć za sobą niejeden kryzys. To sprawiło, że postanowili ostatecznie zakończyć małżeństwo, a o tym jako pierwszy doniósł tygodnik "Na żywo".
Przekazano, że Jurksztowicz wystąpiła o rozwód z orzeczeniem o winie. Osoba z bliskiego otoczenie piosenkarki nie ma wątpliwości, że winę będzie łatwo udowodnić Dębskiemu.
"Ze względu na finanse na pewno będzie się ciągnął. A Anna, choć wygląda świetnie, jest już wykończona psychicznie. Gdy dzieci wyfrunęły z gniazda, chciała zawalczyć o siebie. Wydała płyty "Jestem taka sama" oraz "Dziękuję, nie tańczę", "21 live", stare przeboje w nowych aranżacjach i zamierzała zajmować się tym, co kocha, czyli muzyką" – przekonywała zaprzyjaźnioną z Jurksztowicz kobieta.
"Rozwód z orzeczeniem o winie w przypadku nieślubnego dziecka i licznych zdrad, które nietrudno udowodnić, jest oczywisty" – dodała.
Warto podkreślić, że zanim kompozytor stworzył rodzinę z Anną Jurksztowicz, miał już żonę, z którą ma także dwoje dzieci: Tolisława oraz Dobromiłę. Z informacji, które podano na łamach tygodnika wynika, że Dębskiego miała cechować wielka słabość do kobiet, co utrudniało mu dochowywania wierności małżonce.
Koniec małżeństwa Anny Jurksztowicz i Krzesimira Dębskiego. Sprawa rozwodowa
Pierwszy większy kryzys w ich małżeństwie wypłynął do mediów w 2012 roku, gdy kariera ich syna zaczęła nabierać tempa. Należy zaznaczyć, że Radzimir Dębski, znany pod pseudonimem artystycznym Jimek, jest znakomitym polskim kompozytorem muzyki filmowej i rozrywkowej, dyrygentem, a także producent muzyczny. Skomponował muzykę m.in. do seriali Netflixa takich jak "Sexify" czy "W lesie dziś nie zaśnie nikt". Kilka lat temu jego remix doceniła sama Beyoncé.
Właśnie 10 lat temu brukowce donosiły, że Krzesimir Dębski miał mieć romans z kontrabasistką Małgorzatą. "Na żywo" przekuje teraz, że Dębskiemu i kobiecie urodził się wówczas syn, a oni wciąż się spotykali. Według gazety po skończonym romansie z kontrabasistką, wdał się w kolejny, tym razem z właścicielką agencji eventowej, Agnieszką.
Jurksztowicz miała długo pobłażać i przymykać oko na wybryki męża, wybaczając mu niewierność. Teraz wiadomo, że to już definitywny koniec ich relacji. Wieści o rozwodzie zostały potwierdzone przez Jurksztowicz także na łamach Plejady.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut