pogoda
Prognoza pogody na pierwszy weekend grudnia. Fot. Zbyszek Kaczmarek/REPORTER

W pierwszym weekend grudnia pogoda nie będzie nas rozpieszczała. Synoptycy IMGW prognozują, że na północy będzie padał deszcz ze śniegiem, natomiast na północnym zachodzie sam śnieg. Możemy się też spodziewać niskich temperatur.

REKLAMA
W najbliższym czasie zima da nam się we znaki. Noc z piątku na sobotę była wyjątkowo mroźna. Na południowych krańcach Polski temperatura spadła do – 15 stopni Celsjusza. W niektórych rejonach górskich spadło już kilkadziesiąt centymetrów śniegu.

Jaka pogoda 4 grudnia?

Z informacji przekazanych przez Annę Woźniak z IMGW wynika, że w sobotę 4 grudnia zachmurzenie będzie rosło od zachodu. Natomiast mieszkańcy wschodniej części Polski mogą liczyć na wiele przejaśnień. – Na północy możliwe jest nawet całkowite zachmurzenie – podaje synoptyczka.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiada, że na północno-zachodniej części kraju pojawią się opady śniegu. Na samym Wybrzeżu spadnie też deszcz.
Termometry pokażą od – 1 stopnia na Suwalszczyźnie do 3 stopni na Dolnym Śląsku. Lokalnie w Karpatach temperatura spadnie nawet do – 5 stopni Celsjusza. Wiatr na północy i południu Polski będzie porywisty z kierunków południowych.
Ciśnienie w Warszawie wyniesie 992 hPa, ale będzie spadać.
''W północno-zachodniej połowie Polski dominować będzie niekorzystna biotropia pogody. Na pozostałym obszarze kraju przeważać będą obojętne warunki biometeorologiczne, jednak w pierwszej połowie dnia jeszcze zaznaczać się będzie korzystny wpływ pogody na organizm człowieka'' – podaje IMGW.

W Bieszczadach nawet 70 cm śniegu

Dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Jakub Dąbrowski w rozmowie z Polsat News przekazał, że w bieszczadzkich dolinach leży 15-20 cm śniegu. Z kolei w górnych partiach gór pokrywa śnieżna waha się od 30 do 70 cm.
Zdaniem ratownika "warunki turystyczne można określić jako trudne". W górnych partiach Bieszczad obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego (w pięciostopniowej skali).
Czytaj także: