Jarosław Kaczyński na spotkaniu ze skrajną europejską prawicą
Jarosław Kaczyński na spotkaniu ze skrajną europejską prawicą Marine Le Pen/Twitter
Reklama.
Do Warszawy przyjechali m.in. lider hiszpańskiego ugrupowania Vox Santiago Abascal, przywódczyni Frontu Narodowego Marine Le Pen i premier Węgier Viktor Orban oraz liderka Estońskiej Konserwatywnej Partii Ludowej Martina Helme. Z polskiej strony jest m.in. Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki.
Rzadko widywany w ostatnim czasie Jarosław Kaczyński pojawił się na zdjęciu ze spotkania, które udostępniła na Twitterze Marine Le Pen.
Podobny zestaw zdjęć umieszczono również na Twitterze Prawa i Sprawiedliwości.

Komentarze po spotkaniu

"Warszawskie spotkanie liderów partii konserwatywnych Warsaw Summit o przyszłości Europy. Ważna rozmowa o możliwościach bliższej współpracy w PE oraz szukaniu odpowiedzi na zagrożenia i konsekwencje łamania traktatów przez europejskie instytucje, szczególnie KE" - napisał Krzysztof Sobolewski, poseł PiS.
Tomasz Poręba powiedział, że bardziej proputinowscy od Le Pen są "byli prominentni politycy europejscy", którzy znaleźli zatrudnienie w spółkach powiązanych z Kremlem. Wśród nich wymienił między innymi byłego kanclerza Niemiec Gerharda Schroedera.
I dodał: "Chcemy zupełnie innej Unii Europejskiej - chcemy suwerennych ojczyzn, suwerennych krajów, rządów, ale chcemy też dobrze współpracować z europejskimi instytucjami na poziomie relacji rząd-instytucje. Ale więcej głosu muszą mieć obywatele".
Radosław Fogiel podkreślił, że poglądy Le Pen w ostatnich latach uległy zmianie. - Bardzo się cieszymy, że pani Le Pen przez ostatnie lata zbliżyła się do wartości, które głosimy. Błądzić jest rzeczą ludzką - powiedział.