Sylwiusz Jakubowski wójt Żelazkowa.
Sylwiusz Jakubowski wójt Żelazkowa. Fot. Twitter / Alarm! TVP1

O skandalicznych incydentach z udziałem wójta Żelazkowa Sylwiusza Jakubowskiego było już nie raz głośno. Tym razem pijany mężczyzna groził ekipie TVP. W sprawie interweniowała policja.

REKLAMA

Skandaliczne zachowanie wójta gminy Żelazkowo

To nie pierwszy przypadek, gdy włodarz gminy Żelazków wywołał duże kontrowersje. W lipcu br. sąd za obrazę jednej z urzędniczek nakazał samorządowcowi z powiatu kaliskiego zapłacić kobiecie 10 tys. złotych zadośćuczynienia.
W 2019 roku pisaliśmy w naTemat.pl, że policja zatrzymała Sylwiusza Jakubowskiego na Marszu Równości w Kaliszu. Wójt Żelazkowa miał wtedy prawie dwa promile alkoholu we krwi i rzekomo "szarpał się z funkcjonariuszami". Kilka dni wcześniej wtargnął na koncert zespołu Pectus i przejął mikrofon na gminnych dożynkach.
Ale to nie koniec ekscesów z udziałem 60-latka. Trzy lata temu został oskarżony o znęcanie się nad rodziną i znieważenie funkcjonariuszy publicznych. Potem wyszedł jednak z aresztu za kaucją, ale musiał się poddać terapii dla uzależnionych od alkoholu.
Pewnego razu mężczyzna zakłócił festyn w Russowie i ponownie niezbędna była interwencja policji. Co więcej, w 2017 roku został on skazany za udzielenie ślubu pod wpływem alkoholu, co skończyło się grzywną.

Sylwiusz Jakubowski ostro do ekipy TVP

Tym razem Sylwiusz Jakubowski zaatakował dziennikarzy TVP, co zostało pokazane w reportażu w programie "Alarm!". Wcześniej zadzwonił do redakcji i zażądał sprostowania słów, które wypowiedziała na jego temat radna powiatowa Alicja Łuczak.
Kobieta stwierdziła, że została przez niego obrażona. W związku z tym ekipa Telewizji Polskiej ponownie odwiedziła wójta. 60-latek przebywał w domu. Miał wyraźne problemy z utrzymaniem równowagi. Raz twierdził, że ma urlop, raz przekonywał, że właśnie wybiera się do urzędu.
W pewnym momencie zwrócił się do dziennikarza słowami: "Ty jesteś je***** ch****, wyp******** stąd". Chciał nawet rzucić krzesłem w operatora. Po zakończeniu "rozmowy" udał się do urzędu gminy.
Ekipa telewizji publicznej nagrała go, idącego do budynku chwiejnym krokiem. Dziennikarze wezwali policjantów, aby ci ustalili, czy wójt ma urlop, czy jest w pracy. Kiedy Jakubowski się o tym dowiedział, zaczął rzucać wyzwiskami w stronę pracowników TVP.
"Wypie****** z tą kamerą, bo ci je***" – padło między innymi. – Wójt okazał się dokumentami, że przebywa na urlopie – przyznała asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy KMP Kalisz.
Funkcjonariusze wykonali też badanie alkomatem. Okazało się, że wójt miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie.