Eric Zemmour prawicowy dziennikarz ogłosił oficjalnie, że będzie kandydował na stanowisko prezydenta Francji. Jego decyzja wywołała falę protestów. Zemmour chce m.in. ograniczyć migrację i prawo do azylu oraz dostęp do służby zdrowia dla emigrantów. Stwierdził również, że jest przeciwnikiem "szerzącego się islamolewactwa".
W naTemat pracuję od kwietnia 2021 roku jako dziennikarka newsowa i reporterka. W swoich tekstach poruszam tematy społeczne, polityczne, ekonomiczne, ale też związane z ekologią czy podróżami. Zawsze staram się moim rozmówcom dawać poczucie bezpieczeństwa i zaopiekowania się, a czytelnikom treści wysokiej jakości. Pasja do dziennikarstwa narodziła się we mnie z zamiłowania do pisania… i ludzi. Jestem absolwentką dziennikarstwa i medioznawstwa oraz politologii na Uniwersytecie Warszawskim.
– Muzułmanie chcą zdobyć Francję i narzucić Francuzom swoje prawa. Dlaczego Malijczycy, Algierczycy czy inne nacje nie są zdolne do asymilacji, której poddają się Hiszpanie, Włosi czy Polacy? - pytał na swoim wiecu kandydat na prezydenta Francji Eric Zemmour.
Eric Zemmour kandydatem na prezydenta Francji
Wybory prezydenckie we Francji mają odbyć się kwietniu 2022 roku, jednak już wzbudzają emocje. Głównie za sprawą kandydatury Erica Zemmoura. Jego przeciwnicy zarzucają mu faszystowskie poglądy. Pierwszy wiec wyborczy nowego kandydata wywołał protesty ponad 50 central związkowych.
Postulaty Zemmoura
Eric Zemmour już wcześniej słynną ze skrajnie prawicowych poglądów, z którymi dzielił się ze swoimi czytelnikami. Teraz idzie o krok dalej, chce być najważniejszą osobę w państwie.
Na demonstracji zorganizowanej w poprzednim tygodniu ogłosił utworzenie nowego ruchu politycznego Rekonkwista (w języku francuskim to słowo oznacza działanie mające na celu ponowne odzyskanie kontroli, nowy podbój). Wśród jego postulatów znalazło się ograniczenie migracji i prawa do azylu oraz dostępu do służby zdrowia dla emigrantów. Zemmour stwierdził również, że jest przeciwnikiem "szerzącego się islamolewactwa".
Prawicowy publicysta zapowiedział również walkę z "ideologią LGBT" w szkołach. Wśród jego postulatów jest też "powrót do tradycyjnych wartości w życiu publicznym i narodowym".
Zemmour i emigranci
Kandydat na prezydenta dużą uwagę skupia na kwestii migracji. Jest zwolennikiem ograniczenie tzw. prawa ziemi przy przyznawaniu francuskiego obywatelstwa. Obiecał "systematyczne deportacje" nielegalnych emigrantów z "ziemi francuskiej", a także bezrobotnych cudzoziemców.
Zemmour wielokrotnie w swym przemówieniu wypowiadał się krytycznie o muzułmanach, którzy "chcą zdobyć Francję" i narzucić Francuzom swoje prawa, ale obiecał asymilację tym, którzy tego chcą, ponieważ jest to "najlepszy prezent, jaki Francja może im zaoferować".
O rządach obecnego prezydenta Francji mówił jako o "porażce Francji", a samego Emmanuela Macrona określił jako "plastikowego, który rządzi krajem zza przywdzianej maski", "dekonstruktora kraju" i "marionetkę", którą należy zastąpić "wielkim narodem" i "prawdziwą Francją".
Demonstracja przeciwników Zemmoura
Jego kandydatura wywołała niemałe oburzenie. Demonstracja przeciwników Zemmoura odbyła się w dzielnicy Barbes w Paryżu. Zgromadziła według policji 2,2 tys. osób, a według organizatorów blisko 10 tys. Policja zatrzymała 49 osób, wśród których był m.in. lider "żółtych kamizelek" Thierry Paul Valette.
– Zemmour uciekł z Paryża. Ważne jest, abyśmy pokazali, że nie pozwolimy na rozprzestrzenianie się faszyzmu - stwierdził rzecznik związku zawodowego Solidaires Simon Duteil.