Ministerstwo Zdrowia chce, aby w każdej placówce aptecznej, która prowadzi szczepienia, znajdowały się m.in. szatnia i archiwum. Pomysł nie podoba się samym aptekarzom. Uważają, że w taki sposób drastycznie zmniejszy się liczba miejsc, gdzie będzie można przyjąć szczepionkę przeciw COVID-19. Pomysł może też utrudnić zapowiadaną akcję szczepień przeciw grypie.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.
Napisz do mnie:
natalia.kaminska@natemat.pl
Zaszczepić się przeciwko COVID-19 można nie tylko w szpitalu czy przychodni, ale także w aptece. Obecnie bez problemu można znaleźć punkt, gdzie zostaniemy zaszczepieni przeciw koronawirusowi. W aptekach wkrótce ma być też akcja szczepień przeciwko grypie.
Resort zdrowia chce szatni w aptekach. Aptekarze krytykują
I tutaj pojawia się problem. Ministerstwo Zdrowia chce od 1 września 2022 roku wprowadzić nowe wymogi lokalowe dla aptek, w których odbywają się szczepienia. Nie budzą one entuzjazmu u pracowników aptek, a pomysł MZ wydaje im się absurdalny.
Z opublikowanego właśnie rozporządzenia wynika, że w aptekach przeprowadzających szczepienia konieczne będzie utworzenie trzech nowych pomieszczeń. I tak w aptekach miałaby się znaleźć izba przyjęć pacjentów dostępna z zewnątrz apteki, szatnia będąca przedsionkiem tej izby oraz archiwum. To ostatnie miałoby być wyposażone w zamykaną na klucz szafę służącą do przechowywania dokumentacji medycznej. Dodatkowo wymagana byłaby umywalka z ciepłą wodą.
Większości aptek bardzo trudno byłoby spełnić takie wymogi, a wręcz są one dla nich nie do zorganizowania. "Farmaceuci mówią wprost o skandalu i celowym utrudnianiu im szczepień" - pisze branżowy portal farmaceutyczny mgr.farm.
Portal cytuje m.in. prezesa Dolnośląskiej Izby Aptekarskiej Marcina Repelewicza, który uważa, że wskutek wejścia w życie nowych rozwiązań przekreślony zostanie dynamicznie rozwijający się w Polsce program szczepień w aptekach.
– Który punkt szczepień na festynie posiadał umywalki z wodą? Rozumiem, że jak nie posiadam umywalki, to mam zamknąć punkt szczepień i odwoływać te setki rejestracji na następne tygodnie? Chyba ktoś w Ministerstwie Zdrowia coś sobie źle kliknął - oburza się farmaceuta Mikołaj Front w rozmowie z mgr.farm.
Prawie 400 tys. szczepionek przeciw COVID-19 podanych w aptekach
Do 25 listopada farmaceuci podali w aptekach ponad 380 tys. dawek szczepionki przeciw COVID-19. Aktualnie w Narodowym Programie Szczepień jest ponad 1100 aptek z całej Polski.
Przypomnijmy, że osoby pełnoletnie od 23 listopada mogą bezpłatnie zaszczepić się przeciw grypie. Wystarczy zgłosić się do wybranego punktu szczepień.
Umożliwienie bezpłatnych szczepień na grypę dla wszystkich powyżej 18. roku życia to efekt nowelizacji rozporządzenia, które podpisał Adam Niedzielski.
"Do tej pory uprawnieni do bezpłatnych szczepionek byli m.in. medycy, farmaceuci, nauczyciele, żołnierze czy seniorzy. Prawo to od 23 listopada będą miały wszystkie osoby dorosłe – to efekt podpisanej przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego nowelizacji rozporządzenia w sprawie metody zapobiegania grypie w sezonie 2021/2022" – zamieszczono komunikat na rządowej stronie ministerstwa.
– Zależy nam na tym, by jak najwięcej Polaków chciało i mogło ochronić się przed grypą, dlatego od 23 listopada rozszerzamy grupę, która będzie miała możliwość przyjęcia bezpłatnej szczepionki. Zwiększamy także liczbę szczepionek w aptekach – podkreśla Adam Niedzielski.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut