
Wiele wskazuje na to, że czeka nas Boże Narodzenie ze śniegiem i mrozem, a więc zupełnie inne od naszych smutnych wyobrażeń z wielu ostatnich lat. Tak przynajmniej wynika z długoterminowej prognozy pogody. Synoptycy przewidują nawet – 20 stopni Celsjusza oraz intensywne opady śniegu.
REKLAMA
Świąteczny tydzień przyniesie mroźne powietrze z północy Europy. Praktycznie pewne jest pojawienie się śniegu na święta. Jednak wcześniej będzie cieplej. Sprawi to niż Lutz, po polsku zwany nieco pieszczotliwie Luckiem. Na zachodzie Polski i nad morzem może być nawet 8 stopni Celsjusza.
Od czwartku 16 grudnia powinno być pogodnie. Miejscami może jednak popadać deszcz. Według długoterminowej prognozy pogody IMGW, w weekend nastąpi lekkie ochłodzenie. W nocy pojawią się przymrozki, a w dzień będzie nieco powyżej zera stopni Celsjusza.
Już od poniedziałku 20 grudnia temperatura zacznie gwałtownie spadać. Termometry mogą pokazać nawet minus 15 stopni, a w górach nawet minus 20 kresek poniżej zera.
"Gdyby obecna prognoza sprawdziła się, to wschód kraju w Wigilię miałby do czynienia z dość silną śnieżycą. Przy ujemnych temperaturach powietrza śnieg utrzymywałby się tworząc kilkucentymetrową pokrywę śnieżną" – przekazał z kolei serwis fanipogody.pl.
Opublikowano też pierwszą długoterminową prognozę pogody na styczeń 2022. Ci, którzy nie mogą już doczekać się prawdziwej zimy, mogą odetchnąć z ulgą. Na początku przyszłego roku dojdzie do prawdziwego ataku najchłodniejszej pory roku.
Jak przewidują synoptycy, czekają nas obfite opady śniegu oraz silne mrozy, które mogą oznaczać nawet temperaturę około minus 20 stopni Celsjusza.
Już na przełomie grudnia i stycznia nad Polską pojawią się masy zimnego powietrza. W przeważającym obszarze Polski wystąpią obfite opady śniegu. Mogą pojawić się burze śnieżne. Prawdziwa zima ze śniegiem ma utrzymywać się w pierwszych dwudziestu dniach stycznia.