W północnych Włoszech doszło do trzęsienia ziemi.
W północnych Włoszech doszło do trzęsienia ziemi. Fot. Rex Features/East News
Reklama.
Wystąpienie wstrząsów potwierdził włoski Instytut Fizyki i Wulkanologii. Jak podano, pierwsze trzęsienie ziemi zarejestrowano w pobliżu Bonate Sotto w prowincji Bergamo, na głębokości 26 kilometrów. Zagraniczne media podają różne wartości magnitudy – od 4,3 do 4,9 w skali Richtera.
Jak wskazuje agencja Reutera, wstrząsy odczuli też mieszkańcy pobliskiego Mediolanu, drugiego co do wielkości miasta w kraju. Około 30 minut po trzęsieniu ziemi, krajowa straż pożarna poinformowała, że ​​nie otrzymała żadnych zgłoszeń o uszkodzeniach, ani wezwań o pomoc.
Dziennik "La Repubblica" zebrał relacje osób, które odczuły skutki wstrząsów. "To było jak na rollercoasterze" – powiedział jeden ze świadków. "Nigdy nie przeżyłem czegoś takiego. Wszystko zadrżało. Popatrzyliśmy na siebie zdumieni, podczas gdy wszystkie rzeczy na stołach tańczyły. Potem wszystko wróciło do normy" – czytamy.
Kolejne trzęsienie, znacznie słabsze niż pierwsze, odnotowano tego samego dnia w Osio Sotto o godz. 11:57, na głębokości 24,9 km. Jak poinformował dziennik "L'Eco di Bergamo", wstrząs wtórny miał magnitudę 2,2. Również był odczuwalny, ale z mniejszą intensywnością niż pierwszy. Dodajmy, że oba miasta, w których wystąpiły wstrząsy oddalone są od siebie o około dziesięć kilometrów.
Czytaj także: