O 18 021 nowych i potwierdzonych zakażeniach koronawirusem poinformowało Ministerstwo Zdrowia w komunikacie 22 grudnia. Niestety, łącznie aż 775 osób zmarło z powodu COVID-19. To najbardziej tragiczny wynik tej fali pandemii, jeśli chodzi o zgony.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.
Napisz do mnie:
natalia.kaminska@natemat.pl
"Mamy 18 021 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirus z województw: mazowieckiego (2785), śląskiego (2425), wielkopolskiego (2026), małopolskiego (1710), dolnośląskiego (1527), pomorskiego (1241), łódzkiego (1062), zachodniopomorskiego (929), kujawsko-pomorskiego (850), warmińsko-mazurskiego (633), podkarpackiego (576), opolskiego (549), lubelskiego (503), lubuskiego (419), świętokrzyskiego (412), podlaskiego (227). 147 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną" – podało w środę MZ.
Równo tydzień temu odnotowano ponad 24 tysiące zakażeń.
Ostatniej doby padł niestety rekord zgonów tej fali. Jak podał, resort zmarło niemal 800 osób. "Z powodu COVID-19 zmarło 247 osób, z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 528 osób" – czytamy w raporcie.
73 proc. zgonów dotycz osób, które nie przyjęły szczepionki
Jak jednak podkreśla resort "spośród wszystkich zaraportowanych dziś zgonów z powodu COVID19 aż 73 proc. dotyczy osób niezaszczepionych". "Wśród osób w pełni zaszczepionych, które nie poradziły sobie z chorobą 70 proc. to dotknięci wielochorobowością" - podano.
Brak szczepienia wśród zmarłych – jak mówił mediom podczas konferencji rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz – widać w statystykach zgonów.
Z danych MZ wynika także, że blisko 83 proc. zmarłych to osoby powyżej 65 roku życia. Średnia wieku zmarłych to ponad 75 lat. – Większość zgonów dotyczy osób od 65 roku życia. Dominują zgodny wśród osób starszych i bez szczepień. Borykamy się też problemem osób, które trafiają do szpitali zbyt późno – tłumaczył rzecznik.
Odniósł się też do kwestii Omikronu. – Nie ma zalecenia ws. czwartej dawki. Trzecie szczepienie na dziś jest wystarczające, aby walczyć z Omikronem – wskazał.
Sytuacja z liczbą zakażeń poprawia się
Ministerstwo Zdrowia przekazało też dane o zajętych łóżkach i respiratorach. Pacjenci z COVID-19 zajmują obecnie 23 248 łóżek i 2 053 respiratorów. MZ ma przygotowane 31 869 łóżek oraz 2 883 respiratorów dla chorych na COVID-19.
Najnowsze dane – biorąc pod uwagę spadek przypadków – potwierdzają słowa ministra zdrowia. W niedzielę Adam Niedzielski na Twitterze informował, że jeśli chodzi o czwartą falę pandemii to wydaje się, iż najgorsze jest za nami.
"Apogeum zakażeń i hospitalizacji w czwartej fali mamy za sobą. (...) 3-tygodniowa przerwa w nauce stacjonarnej powinna przyspieszyć spadki. Zejście z wysokich poziomów zakażeń i hospitalizacji jest konieczne w kontekście ryzyk związanych z (wariantem) omikron" – pisał szef resortu zdrowia, przedstawiając wykres dokumentujący liczbę zachorowań i zajętych łóżek w szpitalach.
Przypomnijmy, że obecnie największe zagrożenie na świecie stanowi wariant Omikron. Tak też uważa Światowa Organizacja Zdrowia, gdyż wariant Omikron rozprzestrzenia się szybciej niż Delta. Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus ostrzegł, że jest "bardziej prawdopodobne", iż osoby zaszczepione lub wyleczone z koronawirusa mogą zostać zarażone lub ponownie zainfekowane.
– Obecnie istnieją spójne dowody na to, że Omikron rozprzestrzenia się znacznie szybciej niż wariant Delta – powiedział niedawno szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus na briefingu informacyjnym w Szwajcarii. Zaznaczył, że wariant koranawirusa Omikron powoduje zakażenia u osób już zaszczepionych lub tych, które wyzdrowiały po chorobie COVID-19.