Minister sportu Kamil Bortniczuk odniósł się do zablokowanie profilu Konfederacji na Facebooku. Na jego wpis odpowiedział dziennikarz Onetu, Kamil Dziubka. Doszło pomiędzy nimi do ostrej wymiany zdań. "Niech Pan nie udaje głupszego, niż jest" – napisał członek rządu.
W naTemat pracuję od kwietnia 2021 roku jako dziennikarka newsowa i reporterka. W swoich tekstach poruszam tematy społeczne, polityczne, ekonomiczne, ale też związane z ekologią czy podróżami. Zawsze staram się moim rozmówcom dawać poczucie bezpieczeństwa i zaopiekowania się, a czytelnikom treści wysokiej jakości. Pasja do dziennikarstwa narodziła się we mnie z zamiłowania do pisania… i ludzi. Jestem absolwentką dziennikarstwa i medioznawstwa oraz politologii na Uniwersytecie Warszawskim.
W środę, 5 stycznia Konfederacja poinformowała, że Facebook zablokował profil partii.
Sprawę skomentował minister Kamil Bortniczuk. Według niego Facebook nie może wyznaczać granic legalności działania partii.
Wpis posła skomentował dziennikarz Kamil Dziubka, po czym nawiązała się gorąca dyskusja.
Facebook blokuje Konfederację
Z powodu łamania "standardów społeczności" profil Konfederacji został zablokowany dzisiaj przed godz. 14. – W Polsce musi panować wolność polityczna i amerykańskie korporacje internetowe nie są od tego, żeby tę wolność tłamsić, ograniczać czy też wyznaczać jej zakres – powiedział podczas konferencji prasowej Krzysztof Bosak.
Facebook opublikował oświadczenie, w którym podkreślił, że strona Konfederacji zostaje usunięta, ponieważ "wielokrotnie naruszała standardy społeczności, w szczególności dotyczące zasad walki z COVID-19 i środków ostrożności z tym związanych oraz mowy nienawiści".
Bortniczuk o zablokowaniu konta Konfederacji
Do sytuacji z zablokowanie konta Konfederacji odniósł się minister sportu Kamil Bortniczuk (Partia Republikańska).
"Granice legalności działania partii politycznych w Polsce określa Konstytucja! Nie medialne korporacje. Blokada konta Konfederacji na fb to skandal, a komentarze tzw. "obrońców demokracji" są antydemokratyczne i po prostu głupie" – napisał na Twitterze.
Na wpis posła odpowiedział dziennikarz Onetu, Kamil Dziubka.
"Abstrahując od zasadności zamknięcia ich profilu... To Meta już delegalizuje partie polityczne w Polsce? Wow" – napisał.
Przypominamy, że Meta to nowa nazwa Facebooka. W październiku 2021 Mark Zuckerberg ogłosił, że zmienia nazwę firmy. Nowa nazwa odnosi się do "metaverse" czyli internetu w wirtualnej rzeczywistości.
"Niech Pan nie udaje głupszego, niż jest"
Na tym nie skończyła wymiana zdań obu panów. Poseł Bortniczuk opisał: "Niech Pan nie udaje głupszego, niż jest. Fb rości sobie prawo do oceny, jakie treści dana partia może publikować, a jakich nie - a to nie jest rola żadnego medium, które mają relacjonować rzeczywistość, a nie ją cenzurować. Granice tej "cenzury" określa art. 13 Konstytucji RP".
Na co Kamil Dziubka zadrwił z posła, sugerując, aby podał Facebooka po polskiego sądu.
"Nie będę się w ogóle odnosić do Pana chamstwa. Natomiast jeśli Pan uważa, że Facebook podlega prawu prasowemu w Polsce, to proszę pozwać Facebooka do polskiego sądu. Z tym, że najpierw proszę ustalić, gdzie jest "redakcja" FB, kto jest redaktorem naczelnym, itd" – napisał.