Sprawdziła się prognoza wielu fanów Dody i Eurowizji. Rabczewska zgłosiła swoją najnowszą piosenkę "Fake Love" na tegoroczny konkurs! Teledysk, w którym u boku artystki pojawił się Kamil Nożyński znany z serialu "Ślepnąc od świateł", ma na YouTubie już niemal 1,5 miliona wyświetleń. Wiemy, kiedy zostanie ogłoszona oficjalna decyzja ws. reprezentanta Polski.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Polski reprezentant na Eurowizję 2022
Przypomnijmy, że 66. Konkurs Piosenki Eurowizji odbędzie się we Włoszech. To za sprawą wygranej zespołu Måneskin, który zgarnął kryształowy mikrofon. Zwycięstwo zapewniła im niezwykle energetyczna piosenka "Zitti e Buoni". Tegoroczne wydarzenie będzie miało miejsce w Turynie w dnia 10-14 maja.
Tuż przed sylwestrem data ogłoszenia reprezentanta Polski na Eurowizji 2022 została przesunięta z uwagi na zbyt duże zainteresowanie wykonawców. Pierwotnie przedstawiciel lub przedstawicielka mieli zostać zaanonsowani podczas "Sylwestra Marzeń" z Dwójką. Publiczny nadawca oznajmił, że laureata ogłosi w dniu 15 stycznia 2022 roku.
Doda w biało-czerwonych barwach na Eurowizji 2022? Zgłosiła utwór "Fake Love"
Nie jest żadną nowością, że Doda kocha zadziwiać swoich fanów. W 2021 roku zaaktywizowała się muzycznie po dłuższej przerwie, wydając kawałek "Don't wanna hide", który promował jej głośny film "Dziewczyny z Dubaju". Pół roku później wydała piosenkę "Fake Love", której debiut na żywo miał miejsce podczas koncertu sylwestrowego Polsatu w Chorzowie.
W czwartek (13 stycznia) Doda zamieściła relacje na InstaStory, w których zaanonsowała, że zgłosiła swoją kandydaturę na Eurowizję 2022. – No tak, to prawda. Dzisiaj wstałam i mi odbiło i zgłosiłam "Fake Love" na Eurowizję – oświadczyła podekscytowana.
Niedługo po tym wrzuciła także post, który tylko potwierdził jej krok. "'Fake love' na Eurowizji? Niech się dzieje wola nieba/fanów. Oszalałam" – napisała. Jej fani również oszaleli na tę wieść, czemu dali dowód w licznych komentarzach. "Moje marzenie od 15 lat"; "Genialnie"; "W końcu by się działo"; "Górniak umrze z zazdrości"; "Ja wiedziałam, że tak będzie" – pisali.
Dotychczas inne kandydatury zostały potwierdzone m.in. przez Darię z utworem "Paranoia", Kubę Szmajkowskiego z piosenką "Lovesick", Wojciecha Sokolnickiego z grupy Tre Voci, Siostry Szczepańskie z El Complemento, zespół Łzy z numerem "Agnieszka 2.0" czy też formację Unmute z utworem "Głośniej niż decybele".
Co ciekawe, serwis eurovisionfun.com zdążył przekazać 12 stycznia, że do Turynu pojedzie Krystian Ochman. Dodano jednak, że "są to informacje, których nie mogą jeszcze zweryfikować i w pełni potwierdzić", bo TVP decyzję przekaże dopiero 15 stycznia.
W ubiegłym roku polskim przedstawicielem podczas konkursu w Holandii był Rafał Brzozowski z tanecznym utworem "The Ride". Ulubieniec Jacka Kurskiego ostatecznie nie dostał się do finału.
Należy dodać, że w przeciwieństwie do wielkich sukcesów Polski na Eurowizji Junior (wygrały Roksana Węgiel i Viki Gabor), bardzo nieciekawie wygląda historia występów rodzimych przedstawicieli na Eurowizji dla dorosłych. Żadnemu polskiemu artyście nie udało się jej wygrać. Najbliżej triumfu Polska była w 1994 roku, gdy Edyta Górniak uplasowała się na drugim miejscu z "To nie ja".