Raport w sprawie okoliczności katastrofy kolejowej w Szczekocinach powinien ukazać się w ciągu najbliższych 12 miesięcy - poinformował minister transportu Sławomir Nowak.
Minister transportu Sławomir Nowak spotkał się dziś z Tadeuszem Rysiem, przewodniczącym Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych, która zajmie się badaniem katastrofy kolejowej w Szczekocinach. Po spotkaniu minister Nowak poinformował, że stworzenie raportu może zająć komisji nawet 12 miesięcy. Zarówno Nowak, jak i i przewodniczący Ryś poprosili o "nie naciskanie" na PKBWK.
- Katastrofa musi być przyczynkiem do szukania nowych rozwiązań dotyczących podnoszenie standardu bezpieczeństwa w ruchu kolejowym. I to konsekwentnie będziemy robić - stwierdził minister. Zadeklarował też, że wszystkie zalecenia raportu, "nawet te najdalej idące", zostaną wyegzekwowane.
Tadeusz Ryś mówiąc o kompetencjach komisji zaznaczył: "My proponujemy pewne zmiany w przepisach, ale nie ustalamy winy. Winę ustali prokuratura". - Wszystko wskazuje na to, ze splot wielu wydarzeń i okoliczności doprowadził do tej katastrofy - odpowiedział pytany o przyczyny wypadku.