Reklama.
Reklama.
Reklama.
Małgorzata Kozłowska-Grabarczyk: kim jest żona byłego ministra Cezarego Grabarczyka?
Cezary Grabarczyk to poseł PO, były minister infrastruktury i sprawiedliwości w rządach Donalda Tuska i Ewy Kopacz. Prywatnie jest żonaty. Kim jest jego żona Małgorzata Kozłowska-Grabarczyk? Kilka lat temu o jej kancelarii adwokackiej w Piotrkowie Trybunalskiej było głośno w mediach.
Reklama.
Z Rejestru Adwokatów wynika, że Małgorzata Anna Kozłowska-Grabarczyk została wpisana na listę adwokatów w Izbie Adwokackiej w Częstochowie 8 kwietnia 1994 roku. Prowadzi praktykę ogólną. Jej kancelaria nie ma jednak strony internetowej. Prawniczką jest również siostra Kozłowskiej-Grabarczyk, mec. Jolanta Uniszewska.
Adwokat Małgorzata Kozłowska-Grabarczyk: kancelaria
W lipcu 2016 roku portal Nasze Miasto Łódź informował, że kancelaria adwokacka sióstr, która miała wówczas siedzibę w bramie zabytkowego gmachu Sądu Okręgowego przy ulicy Słowackiego w centrum Piotrkowa Trybunalskiego, płaci za wynajem niecałe 7 zł za 1 m kw. Stawki rynkowe sięgały wówczas 50 złotych za 1 m kw. Łącznie Kozłowska-Grabarczyk i Uniszewska płaciły więc za wynajem lokalu o powierzchni 59,07 m kw. 402,09 zł miesięcznie.Niską cenę upatrywano w protekcji posła Cezarego Grabarczyka, wówczas byłego już ministra sprawiedliwości. Jolanta Uniszewska podpisała jednak umowę w 1993 roku. – Wówczas moja siostra nie była jeszcze adwokatem, a ja nie znałam nawet szwagra – mówiła w rozmowie z Naszym Miastem.
Prowadzenie kancelarii na terenie sądu skrytykowało Ministerstwo Sprawiedliwości. – Dyrektor Sądu Okręgowego w Piotrkowie, zawierając 16 listopada 2015 r. kolejną umowę najmu na rzecz kancelarii, w drastyczny sposób naruszył obowiązujące w resorcie sprawiedliwości zasady. Tylko w szczególnych wypadkach w najem może być oddana powierzchnia sądu, w wypadku zaspokojenia wszystkich potrzeb sądu i jednocześnie, jeżeli służy to poprawie warunków pracy sądu i pracowników sądu. Przedmiotowy najem zaspokajał wyłącznie interesy kancelarii i naruszał zasady równej konkurencji w dostępie do usług prawniczych – mówiła wówczas Wioletta Olszewska z biura ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Dyrektor Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim Jan Gajewski poinformował jednak Nasze Miasto, że umowa z kancelarią została podpisana w 1993 roku przez ówczesnego prezesa Sądu Wojewódzkiego Mariana Balińskiego. Lokal był użytkowany od 1996 roku, a umowę zawarto na 20 lat. Ta została przedłużona w listopadzie 2015 roku.
Z kolei cena za wynajem w rzeczywistości okazała się być wyższa. – Wywołanie dziś tej sprawy to kwestia polityki, niczego więcej. 23 lata temu wynajęłam nieużytkowaną bramę i poniosłam ogromne nakłady, by wybudować w niej kancelarię. (...) Nigdy nie było sporu co do stawki czynszu, sąd ją wyznaczał i nie było nawet negocjacji co do ceny. W rzeczywistości płacę jednak dużo więcej niż te 402 zł, bo dochodzi szereg opłat, np. za samo centrale ogrzewanie jest to latem kwota 200-300 zł – mówiła adwokatka Jolanta Uniszewska, siostra Małgorzaty Kozłowskiej-Grabarczyk. Obecnie obie panie prowadzą kancelarię przy ulicy Toruńskiej.
Kim jest Cezary Grabarczyk?
Cezary Grabarczyk urodził się 26 kwietnia w Łodzi. Z wykształcenia jest prawnikiem. Podobnie jak żona wybrał aplikację adwokacką.W 1994 roku wstąpił do centrowej Unii Wolności, której członkiem był do 2001 roku. Po odejściu z UW Grabarczyk został członkiem Platformy Obywatelskiej. W 2001 roku po raz pierwszy został wybrany na posła z listy PO w okręgu sieradzkim. Posłem był łącznie sześć razy – podczas IV, V, VI, VII, VIII i IX kadencji. Mandat zdobył również w ostatnich wyborach parlamentarnych, w 2019 roku.
16 listopada 2007 Grabarczyk został ministrem infrastruktury w rządzie Donalda Tuska. 7 listopada 2011 został odwołany z urzędu, aby następnie dnia zostać wybranym na wicemarszałka Sejmu VII kadencji. Dwa lata później Cezary Grabarczyk został wiceprzewodniczącym PO (był nim do 2016 roku), z kolei 22 września 2014 roku objął stanowisko ministra sprawiedliwości w rządzie Ewy Kopacz.
W kwietniu 2015 roku minister podał się do dymisji. Wątpliwości budziło uzyskane kilka lat wcześniej pozwolenie na broń. Media informowały, że Grabarczyk nie przystąpił do egzaminu praktycznego, który powinien nastąpić po egzaminie teoretycznym. Sprawę pogorszyło odsunięcie od śledztwa prokuratora, który chciał w związku z tym postawić ministrowi zarzuty. W tym samym roku prokuratura umorzyła postępowanie.
W listopadzie 2016 roku poseł został powołany na funkcję wiceministra rozwoju i infrastruktury w gabinecie cieni PO. Wówczas znowu wszczęto postępowanie – Cezaremu Grabarczykowi zarzucono poświadczenie nieprawdy w dokumentach podczas ubiegania się o pozwolenie na broń. Polityk nie przyznał się do winy i zrzekł immunitetu. W marcu 2018 roku usłyszał zarzuty, a proces wciąż trwa.
Reklama.