Senacka komisja, w której większość ma PiS, negatywnie zaopiniowała ustawę o zmianie Prawa oświatowego, nazywaną "Lex Czarnek". To kolejny sukces opozycji w walce z próbami wprowadzenia zmian w systemie edukacji przez Zjednoczoną Prawicę.
"Na połączonych komisjach senackich oświaty i obrony odrzuciliśmy Lex Czarnek stosunkiem głosów 9 do 8. Nominalnie w obu komisjach przewagę ma PiS" – poinformował za pośrednictwem Twittera senator Marcin Bosacki (KO).
"Lex Czarnek odrzucone przez komisję senacką
Teraz projekt z negatywną rekomendacją trafi do Senatu pod ostateczne głosowanie. Najprawdopodobniej izba wyższa odrzuci inicjatywę Przemysława Czarnka.
Prawo i Sprawiedliwość będzie miało możliwość odrzucenia uchwały Senatu podczas głosowania w Sejmie. Wówczas ustawa trafi na biurko prezydenta. Wciąż nie jest pewne, co postanowi głowa państwa. Co ciekawe, do debaty nad "Lex Czarnek" włączyła się nawet Agata Duda.
Pierwsza dama zaprosiła do Pałacu Namiestnikowskiego posłanki Koalicji Obywatelskiej. 24 stycznia o 12.00 odbędzie się rozmowa o rządowych propozycjach przeprowadzenia zmian w oświacie.
"To ostatnia okazja do zapisania się dobrze na kartach historii dla Pary Prezydenckiej. Jesteśmy bardzo zdeterminowane. Może naiwnie, ale jestem pełna nadziei" – skomentowała posłanka Kinga Gajewska.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy sukces opozycji w walce z "Lex Czarnek". Jeszcze w grudniu udało się odroczyć czytanie ustawy na posiedzeniu sejmowych komisji edukacji i obrony narodowej.
Na 61 członków łączonej komisji, za odroczeniem głosowało 31. Przeciw było 29 posłów. Jedna osoba wstrzymała się od głosu. Dzięki mobilizacji frekwencyjnej procedowanie ustawy udało się opóźnić do stycznia.
"Lex Czarnek" – założenia
Głównym założeniem rządowej ustawy jest zwiększenie władzy kuratora nad szkołą, kosztem samorządów, rodziców, uczniów i dyrektorów. Konieczne będzie między innymi uzyskanie specjalnej zgody na przeprowadzenie dodatkowych zajęć z udziałem organizacji pozarządowych.
To kurator będzie decydował, kto może, a kto nie może wejść do szkoły. W rozmowie z Radiem Zet małopolska kurator oświaty Barbara Nowak zapewniła, że po wejściu w życie "Lex Czarnek" będzie blokować zajęcia z udziałem edukatorów seksualnych z Grupy Ponton czy też z przedstawicielami mniejszości seksualnych z Lambdy.