Zusje to tak naprawdę Kamila Smogulecka, która jeszcze wcześniej funkcjonowała w rodzimym show-biznesie pod pseudonimem Luxuria Astaroth. Od jej słynnego występu teledysku do "My Słowianie" minęło 10 lat. Celebrytka, która od kilku lat angażuje się w FAME MMA, wyjawiła teraz, jak wyglądała jej droga do wyjścia z uzależnienia. "Mama jest dla mnie najbliższą sobą, powiedziała mi, że jeśli nie zrobię czegoś ze sobą, to ona umrze" – wyznała.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Karolina "Zusje" Smogulecka na dobre zadomowiła się w polskim show-biznesie w 2012 roku, kiedy to wystąpiła w kontrowersyjnym teledysku Donatana i Cleo do hitu "My Słowianie", który pojechał zresztą reprezentować Polskę na Eurowizji dwa lata później.
Ostatnio influencerka i modelka udzieliła wywiadu reporterce "Dzień Dobry TVN". Zdradziła tam wiele intymnych spraw ze swojego życia. Okazuje się, że zacięcie do pozowania miała już w wieku 12 lat. W pierwszej klasie gimnazjum zadebiutowała na sesji zdjęciowej. Z dalszymi propozycjami było już "z górki". "Miałam dużo znajomych na Facebooku i przez wspólnych znajomych dotarł do mnie Donatan" – oznajmiła.
Kilka lat później, gdy w sieci rozhulała się gala FAME MMA, przestawiła się na tryb sportowy i wkręciła w walki oraz treningi. "Ja zawsze lubiłam się bić, dlatego znalazłam się w oktagonie. Uznałam, że jeśli mam szansę, to muszę w to iść, bo to jest coś, co czuje. Jestem freakiem, ale oddaję tam całe swoje serce" – przyznała.
Za występy w oktagonie na jej konto spływają spore sumy pieniężne. Gwiazda internetu przyznaje jednak, że nie wszystko zatrzymuje dla siebie. Część ofiarowuje na cele charytatywne. "Bardzo lubię zwierzęta i dlatego z łatwością oddaje tam pieniądze. Pani Barbara ma pod opieką 30 psów, tam cały czas czegoś potrzeba" – wyjaśniła.
Warto wspomnieć, że Zusje próbuje także swoich sił na gruncie muzycznym. Jakiś czas temu wydała piosenkę "MARSHMALLOW".
"Uważam, że nieźle mi idzie. Ten mój wokal nie jest taki, jaki powinien być, ale tam jest wszystko fajne i spójne. Robię to od serca" – zaznaczyła.
Zusje miała problem z narkotykami. Tak przez 3 lata zamieniła swoje życie
Przeszłość Zusje mimo sławy, była usłana licznymi pokusami i przeszkodami. Kiedy miała zaledwie 23 lata, trafiła na odwyk.
"Miałam sprawę karną, groziło mi wiele lat więzienia, nawet dwa dni to by było dużo za dużo. Mama jest dla mnie najbliższą sobą, powiedziała mi, że jeśli nie zrobię czegoś ze sobą, to ona umrze, bo już tego nie wytrzyma. Nie mogła patrzeć na to, jak jej jedyne dziecko się zatraca" – zwierzyła się.
Początki terapii odwykowej nie były łatwe. Wciąż ciągnęło ją do imprezowego stylu życia. Teraz jest dumna ze swojej wewnętrznej metamorfozy. "To było coś, dzięki czemu ja żyłam, byłam i uważałam, że jestem sobą. To była totalna bzdura. Przez te 3 lata jak jestem trzeźwa, to uważam, że nie mogłam więcej zrobić. Zrobiłam więcej, niż przez cały okres swojego 23-letniego życia" – podkreśliła.
"Odzyskałam siebie, mam drogę do nowego życia. To jest jedna z najfajniejszych rzeczy, jaka mnie spotkała. Te 2 miesiące były fantastycznym okresem mojego życia" – podsumowała.