Reprezentacja Polski zagra w najbliższych miesiącach poza Warszawą. Ceny biletów na jej mecze wywołują ból głowy.
Reprezentacja Polski zagra w najbliższych miesiącach poza Warszawą. Ceny biletów na jej mecze wywołują ból głowy. Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Pandemia COVID-19 czy rosnąca inflacja nie sprawiły, że kibice piłkarskiej reprezentacji Polski będą mieć łatwiejsze życie. Bilety na ew. barażowy mecz o awans na mundial do Kataru, zaplanowany na 29 marca na Stadionie Śląskim, będą droższe niż w chociażby w końcówce 2021 roku.

REKLAMA
W czwartek opublikowano informację dotyczącą harmonogramu sprzedaży wejściówek na marcowy mecz barażowy na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Przypomnijmy, że ze względu na pandemię COVID-19 i wykorzystanie PGE Narodowego im. Kazimierza Górskiego - jako szpitala tymczasowego - Biało-Czerwoni zagrają poza Warszawą.
Udział Polaków w meczu uzależniony jest rzecz jasna od wyniku pojedynku 24 marca, w Moskwie przeciwko Rosji. Jeśli Biało-Czerwoni wygrają, w finale barażowej gry o awans na MŚ 2022 zagrają w Chorzowie ze zwycięzcą rywalizacji Szwedów z Czechami.
Kibice, którzy planują wybrać się na Stadion Śląski, żeby podziwiać Roberta Lewandowskiego i jego kolegów z kadry, będą musieli sporo się wykosztować. Polski Związek Piłki Nożnej zdecydował bowiem o podniesieniu cen biletów względem tego, co proponowano jeszcze w końcówce ubiegłego roku. Efekt? Druga podwyżka w przeciągu zaledwie pół roku.
logo
Tak wygląda cennik biletów na ew. mecz piłkarskiej reprezentacji Polski na Stadionie Śląskim 29 marca. Fot. PZPN
Kibic, który będzie chciał zobaczyć mecz barażowy na Śląskim - z najlepszych miejsc - będzie musiał wydać na wejściówkę 240 złotych. Bilety tzw. kategorii drugiej to koszt 180 złotych, a trzeciej - 120 złotych. Dla porównania, najdroższe bilety na hitowy mecz eliminacji do MŚ 2022 Polska-Anglia w Warszawie można było kupić za 160 złotych. Różnica w cenie jest zatem znacząca. A należy pamiętać, że dopiero 24 marca będzie wiadomo, czy Biało-Czerwoni na Śląski w ogóle zagrają.
Podwyżka cen związana jest zapewne z kosztami życia, które wzrastają od kilkunastu miesięcy konsekwentnie, od typowo prozaicznych spraw związanych z codziennymi zakupami, na wizytach na wydarzeniach - typu mecze - właśnie. Kibice mogą czuć się jednak rozczarowani kolejną podwyżką.
Ostatni mecz Biało-Czerwonych z Węgrami w eliminacjach MŚ 2022 już kosztował więcej niż wspomniany, polsko-angielski klasyk. Za najdroższą wejściówkę trzeba było zapłacić 200 złotych. I niewiele wskazuje, żeby trend cenowy miał ulec zmianie.
Chorzów to nie jedyne miejsce, gdzie zawita piłkarska reprezentacja Polski w najbliższych miesiącach. Biało-Czerwoni zagrają również we Wrocławiu na Tarczyński Arena. Polacy w stolicy Dolnego Śląska zagrają mecz w ramach Ligi Narodów. Rywalem Biało-Czerwonych 3 czerwca będzie Walia.
W tym przypadku również trudno się spodziewać, żeby ceny wejściówek nagle miały się diametralnie zmienić na korzyść portfela kibica. Póki co fani Biało-Czerwonych muszą jednak skupić się nad kosztem meczu w Chorzowie. Harmonogram wskazuje, że w czwartek 10 marca ruszy sprzedaż biletów.
Czytaj także:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut