
Pandemia COVID-19 czy rosnąca inflacja nie sprawiły, że kibice piłkarskiej reprezentacji Polski będą mieć łatwiejsze życie. Bilety na ew. barażowy mecz o awans na mundial do Kataru, zaplanowany na 29 marca na Stadionie Śląskim, będą droższe niż w chociażby w końcówce 2021 roku.
REKLAMA
W czwartek opublikowano informację dotyczącą harmonogramu sprzedaży wejściówek na marcowy mecz barażowy na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Przypomnijmy, że ze względu na pandemię COVID-19 i wykorzystanie PGE Narodowego im. Kazimierza Górskiego - jako szpitala tymczasowego - Biało-Czerwoni zagrają poza Warszawą.
Udział Polaków w meczu uzależniony jest rzecz jasna od wyniku pojedynku 24 marca, w Moskwie przeciwko Rosji. Jeśli Biało-Czerwoni wygrają, w finale barażowej gry o awans na MŚ 2022 zagrają w Chorzowie ze zwycięzcą rywalizacji Szwedów z Czechami.
Kibice, którzy planują wybrać się na Stadion Śląski, żeby podziwiać Roberta Lewandowskiego i jego kolegów z kadry, będą musieli sporo się wykosztować. Polski Związek Piłki Nożnej zdecydował bowiem o podniesieniu cen biletów względem tego, co proponowano jeszcze w końcówce ubiegłego roku. Efekt? Druga podwyżka w przeciągu zaledwie pół roku.
Kibic, który będzie chciał zobaczyć mecz barażowy na Śląskim - z najlepszych miejsc - będzie musiał wydać na wejściówkę 240 złotych. Bilety tzw. kategorii drugiej to koszt 180 złotych, a trzeciej - 120 złotych. Dla porównania, najdroższe bilety na hitowy mecz eliminacji do MŚ 2022 Polska-Anglia w Warszawie można było kupić za 160 złotych. Różnica w cenie jest zatem znacząca. A należy pamiętać, że dopiero 24 marca będzie wiadomo, czy Biało-Czerwoni na Śląski w ogóle zagrają.
Podwyżka cen związana jest zapewne z kosztami życia, które wzrastają od kilkunastu miesięcy konsekwentnie, od typowo prozaicznych spraw związanych z codziennymi zakupami, na wizytach na wydarzeniach - typu mecze - właśnie. Kibice mogą czuć się jednak rozczarowani kolejną podwyżką.
Ostatni mecz Biało-Czerwonych z Węgrami w eliminacjach MŚ 2022 już kosztował więcej niż wspomniany, polsko-angielski klasyk. Za najdroższą wejściówkę trzeba było zapłacić 200 złotych. I niewiele wskazuje, żeby trend cenowy miał ulec zmianie.
Chorzów to nie jedyne miejsce, gdzie zawita piłkarska reprezentacja Polski w najbliższych miesiącach. Biało-Czerwoni zagrają również we Wrocławiu na Tarczyński Arena. Polacy w stolicy Dolnego Śląska zagrają mecz w ramach Ligi Narodów. Rywalem Biało-Czerwonych 3 czerwca będzie Walia.
W tym przypadku również trudno się spodziewać, żeby ceny wejściówek nagle miały się diametralnie zmienić na korzyść portfela kibica. Póki co fani Biało-Czerwonych muszą jednak skupić się nad kosztem meczu w Chorzowie. Harmonogram wskazuje, że w czwartek 10 marca ruszy sprzedaż biletów.
Czytaj także: