
Mejza przyłapany na mijaniu się z prawdą? Chodzi o udziały w spółkach, w których był wspólnikiem
Według KRS Łukasz Mejza pozbywał się udziałów w dwóch spółkach, w których był wspólnikiem – Vinci Eco Energy i Vinci Work – przed podaniem się do dymisji w resorcie sportu, w grudniu. Polityk twierdził, że wyprzedał udziały jeszcze w październiku. Były wiceminister do tych informacji odniósł się na Twitterze. "WP znowu próbuje robić sensację, ale jej pracownicy powinni wrócić do szkoły i nauczyć się elementarza prawa gospodarczego" – napisał.

Reklama.
Teraz Wirtualna Polska donosi, że w grudniu, przed podaniem się do dymisji, Mejza zaczął pozbywać się udziałów w części z tych firm. Pierwsza to Vinci Eco Energy, która miała zarabiać na rynku paneli fotowoltaicznych. Druga – agencja pracy tymczasowej Vinci Work,która deklarowała odciążenie pracodawcy poprzez odprowadzanie podatków za pracownika oraz kusiła organizacją szkoleń. Aktywność firmy zakończyła się na kilku wpisach w mediach społecznościowych.
Obie zmiany w KRS nastąpiły w okresie, kiedy polityk próbował wszelkimi sposobami wybronić się przed dymisją. Przypominamy, że 8 grudnia na konferencji prasowej publikacje medialne na temat swojej działalności biznesowej określał jako "największy atak polityczny po 1989 roku".
10 grudnia zawiesił swój udział w pracach Ministerstwa Sportu i wystąpił do marszałek Sejmu "o urlop od wykonywania obowiązków poselskich". Ostatecznie premier zdecydował o dymisji Łukasza Mejzy z funkcji wiceministra sportu i turystyki 24 grudnia 2021 roku.
Czytaj także:Podkreślił: "Zgodnie z przepisami zbyłem odpowiednią liczbę udziałów we wszystkich spółkach, w których byłem wspólnikiem, przed objęciem funkcji sekretarza stanu".
Jak twierdzi portal, Mejza miał osobiście przekonywać potencjalnych pacjentów, w tym rodziców ciężko chorych dzieci, o skuteczności stosowanych przez firmę metod, które jednak zarówno w Polsce, jak i na całym świecie uznawane są za niesprawdzone. Interes Mejzy nie powiódł się, za to pozostawił po sobie wielu oszukanych pacjentów i ich rodziny.