Nie żyje 37-letnia Agnieszka z Częstochowy. Szpital wydał komunikat
Nie żyje 37-letnia Agnieszka z Częstochowy. Szpital wydał komunikat Fot. Tomasz Kudala / Reporter / East News
Reklama.
  • 37-letnia Agnieszka z Częstochowy w grudniu 2021 roku trafiła do szpitala z zagrożoną ciążą bliźniaczą. 25 stycznia rodzina poinformowała o jej śmierci
  • "Jej rodzina nie ma wątpliwości, że Agnieszka jest kolejną ofiarą zakazu aborcji" – przekazał za pośrednictwem Facebooka Aborcyjny Dream Team
  • Do sprawy odniósł się szpital, który zapewnia, że zrobił wszystko, by uratować życie kobiety
  • Nie żyje 37-letnia Agnieszka z Częstochowy. Szpital odpiera zarzuty

    Jak informuje dyrekcja szpitala, kobieta trafiła pod opiekę medyków dwukrotnie. Obumarcie pierwszego płodu odnotowano 23 grudnia. "Przyjęte zostało stanowisko wyczekujące, z uwagi na to że była szansa aby uratować drugie" – czytamy w komunikacie.
    Zapewniono także o zrealizowaniu szeregu badań medycznych. Poza badaniami ginekologicznymi zrealizowano liczne badania psychiatryczne, chirurgiczne, gastroenterologiczne i neurologiczne.
    Jak wskazano, pomimo starań lekarzy doszło do obumarcia drugiego płodu. Właśnie wtedy podjęto decyzję o przeprowadzeniu aborcji. "Lekarze rozpoczęli indukcję mechaniczną i farmakologiczną. Pomimo zastosowania wyżej wymienionych środków brak było odpowiedzi ze strony pacjentki" – poinformowano.
    Dopiero 31 grudnia możliwe było przeprowadzenie poronienia. Następnie pacjentkę skierowano na oddział neurologiczny, gdzie 23 stycznia nastąpiło nagłe pogorszenie jej stanu. Stwierdzono cechy zatorowości płucnej i zmiany zapalne.
    Następnie wykonano test na obecność koronawirusa, który dał pozytywny wynik. Placówka zapewnia, że podejmowała wszelkie działania, by uratować życie 37-letniej Agnieszki. "Na postępowanie lekarzy nie wpływało nic innego, poza względami medycznymi i troską o pacjentkę i jej dzieci" – dodano.
    Dyrekcja zapewniła o pełnej współpracy z organami wyjaśniającymi okoliczności śmierci 37-letniej Agnieszki.
    Czytaj także:

    Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut