W czwartek około 11:00 polskiego czasu Iga Świątek stanie przed historyczną szansą w Australian Open. Jeszcze żaden reprezentant/tka Polski nie dotarł/a do finału wielkoszlemowego turnieju w Melbourne. 20-latka z Raszyna w półfinale zmierzy się z Amerykanką, Danielle Collins.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.
Iga Świątek w środę dołączyła do Agnieszki Radwańskiej, jeśli mowa o miejscu w półfinale kobiecego Australian Open. "Isia" docierała na kortach w Melbourne do najlepszej czwórki dwukrotnie, w 2014 i 2016 roku. Krakowianka przegrała oba półfinały bez wygranego choćby jednego seta.
Za pierwszym podejściem Radwańska przegrała 1:6, 2:6 ze Słowaczką Dominiką Cibulkovą. Dwa lata późnej na australijskich kortach "Isia" musiała uznać wyższość prawdziwej legendy. Radwańska przegrała z Sereną Williams 0:6, 4:6. Świątek będzie miała w czwartek okazję, żeby przełamać polską niemoc w półfinałach AO.
Polka ma za sobą dwa bardzo trudne mecze. W czwartej rundzie Świątek pokonała Rumunkę Soranę Cirsteę, za to w ćwierćfinale uporała się z Estonką Kaią Kanepi. Polka dwukrotnie musiała odrabiać stratę przegranego seta i potrafiła sobie poradzić z takim ciężarem.
Więcej czasu na odpoczynek po środowym meczu miała Danielle Collins. Amerykanka wygrała z Francuzką Alize Cornet w dwóch setach, kończąc poprzedzające spotkanie... pojedynku Świątek z Kanepi. Polka z Estonką zagrała trzygodzinny thriller, w upalnym słońcu Melbourne. Czy ta różnica będzie miała wpływ? Świątek sprawia wrażenie bardzo dobrze przygotowanej do turnieju. Problem to krótki czas na regenerację, nieco ponad doba odpoczynku dla 20-latki.
Czwartkowa rywalka Świątek ma 28 lat i aktualnie jest 30 rakietą rankingu WTA. Podobnie jak w przypadku Polki, Collins potrafiła wygrać w Melbourne dwukrotnie mecze, które wyraźnie się nie układały po myśli Amerykanki. Takie sytuacje miały miejsce w trzeciej i czwartej rundzie AO, kiedy rywalka Świątek przegrywała pierwsze sety solidarnie 4:6.
Collins w wielkoszlemowym turnieju w Australii grała już w półfinale. W 2019 roku Amerykanka przegrała Czeszką Petrą Kvitovą. Collins ma też nietypową przypadłość zdrowotną, jak na zawodowe tenisistki na najwyższym, światowym poziomie. Amerykanka cierpi bowiem na chorobę endometriozy, za której sprawą musiała w ubiegłym roku zawiesić zawodowe granie.
Świątek i Collins na korcie spotkały się raz. W 2021 roku na turnieju w Adelajdzie przy stanie 6:2, 3:0 Amerykanka skreczowała, tym samym przegrywając z Polką. W czwartkowym starciu 20-latka ponownie będzie faworytką.
Półfinał Australian Open
Iga Świątek (Polska) - Danielle Collins (USA), czwartek ok. 11:00
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut