Francuski minister spraw zagranicznych: Rosja nie zaatakuje Ukrainy
Michał Koprowski
02 lutego 2022, 11:06·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 02 lutego 2022, 11:06
Wokół konfliktu pomiędzy Rosją a Ukrainą nadal dzieje się bardzo wiele. Rosja gromadzi zapasy krwi i materiałów medycznych na granicy. Stany Zjednoczone prowadzą rozmowy z Rosją i deklarują gotowość do zdecydowanej reakcji w przypadku eskalacji konfliktu na wschodzie. Natomiast minister spraw zagranicznych Francji twierdzi, że nic nie wskazuje na to, by Moskwa była gotowa do zaatakowania Ukrainy.
Reklama.
Wiemy już, że żądania Rosji dotyczące nierozszerzania składu Traktatu Północnoatlantyckiego oraz wycofania sił na wschodniej flance Sojuszu Atlantyckiego zostały odrzucone przez Stany Zjednoczone. USA odesłały dokument po wprowadzeniu własnych propozycji dotyczących bezpieczeństwa w Europie.
Głos w sprawie zabrała również ambasador USA Linda Thomas-Greenfield, która ujawniła, że Rosja nadal gromadzi wojska wokół Ukrainy oraz, że przygotowaniom zbrojnym towarzyszy rozprzestrzenianie dezinformacji i propagandy przedstawiającej Ukrainę i Zachód w roli agresora.
We wtorek Mateusz Morawiecki na zaproszenie strony ukraińskiej udał się do Kijowa, gdzie rozmawiał z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i premierem Denysem Szmyhalem o kwestiach bezpieczeństwa. – To moment, w obliczu którego cały Zachód musi się zjednoczyć na rzecz niepodległości i nienaruszalności terytorialnej Ukrainy.
– Uruchamiając Nord Stream 2 Berlin nabija pistolet Putinowi, którym ten potem może szantażować całą Europę - powiedział polski premier po rozmowach w Kijowie nawiązując do postawy Niemiec.
Podczas spotkania w Kijowie Mateusz Morawiecki poinformował również, że Polska wesprze Ukrainę w przypadku inwazji ze strony Rosji. Ponadto dodał, że nasza część Europy nie doświadcza takich zjawisk jak trzęsienia ziemi czy erupcje wulkanów, "ale cóż z tego" skoro znajdujemy się tak blisko Rosji.
Minister spraw zagranicznych Francji: Rosja nie jest gotowa do ataku na Ukrainę
Amerykańskie media sugerują, że wojska rosyjskie mogą dokonać inwazji na Ukrainę przez najkrótszą drogę między Rosją, a Kijowem - Strefę Wykluczenia wokół Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej. Media rosyjskie wyśmiewają ten pomysł i panikę, która wokół niego panuje.
Jeszcze innego zdania jest szef MSZ Francji Jean-Yves Le Drian. – Na obecnym etapie nie ma żadnych przesłanek sugerujących, że Rosja jest gotowa do podjęcia działań na Ukrainie – powiedział w telewizji France 2 minister spraw zagranicznych Francji.
Władimir Putin we wtorek oskarżył Zachód o planowe tworzenie scenariusza, którego celem byłoby wciągnięcie go do konfliktu i ignorowanie obaw Rosji w kwestii bezpieczeństwa na Ukrainie.
Media zaznaczają, że po zajęciu Krymu przez Rosję i wsparcie separatystów na wschodzie Ukrainy była republika radziecka stała się punktem zapalnym w potencjalnie niebezpiecznym konflikcie pomiędzy Wschodem a Zachodem.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut