Kto może zdobyć medal dla Polski w Pekinie? To na nich musicie zwrócić baczną uwagę

Kamil Stoch i drużyna skoczków

Nasz trzykrotny mistrz olimpijski w igrzyskach wystartuje po raz piąty w karierze, po nieudanym sezonie jest w świetnej formie i na skoczni w Zhangjiakou błyszczał podczas treningów. Stoch wydaje się faworytem do medalu, a jego wielkie doświadczenie tylko może pomóc. Jeśli zdobędzie kolejne złoto, będzie najbardziej utytułowanym skoczkiem w dziejach.

Szansy na medal nie są pozbawieni Piotr Żyła czy Dawid Kubacki, ale w ich przypadku może decydować dyspozycja dnia. Z pewnością Polacy będą groźni w drużynie, gdzie bronić mają brązowego medalu wywalczonego w PjongCzangu. Liczymy na to, że spełnią oczekiwania i wrócą do kraju z medalami. I wierzymy, tak mocno jak Wojciech Fortuna.

– Kamil Stoch dla mnie to jest geniusz po prostu. Już się zabrali za niego, ale on jest wspaniały. Więc lepiej się nie odzywać i nie krytykować, tylko czekać na jego skoki. Każdy z naszych zawodników przez ostatnie dziesięć lat dawał nam tyle radości, że nie mógłbym w nich zwątpić nawet przez chwilę – przyznał mistrz olimpijski z Sapporo.

Kiedy startują polscy skoczkowie w Pekinie?

Maryna Gąsienica-Daniel

Maryna Gąsienica-Daniel to nasza nadzieja na krążek w narciarstwie alpejskim, w którym na medal olimpijski jeszcze się nie doczekaliśmy. Sympatyczna zakopianka jeździ coraz lepiej i w zeszłym roku otarła się o medal MŚ w gigancie. To jej trzecie igrzyska, w Soczi oraz Pjongczangu zbierała szlify, teraz może walczyć o wysoką lokatę.

O krążek łatwo nie będzie, ale w szerokiej czołówce Maryna Gąsienica-Daniel może zaskoczyć faworytki i wskoczyć do czołówki. W obecnym sezonie trzy razy była szósta w zawodach Pucharu Świata. Pora na progres i awans wyżej. W Pekinie wystartuje trzy razy, ale największe szanse na medal ma oczywiście w gigancie.

Kiedy startuje Maryna Gąsienica-Daniel w Pekinie?

Aleksandra Król

Aleksandra Król to nasza nadzieja na sukces w Pekinie i na pierwszy medal w snowboardzie. Zawodniczka z Nowego Targu ma za sobą już dwa olimpijskie starty, w Soczi była 30., a w PjongCzangu 11. Czy teraz znów awansuje o kilka miejsc? W tym roku wygrała już zawody Pucharu Świata w Simonhöhe, w igrzyskach z pewnością nie jest bez szans.

– Na igrzyska jadę spełniać marzenia. Miejsce w czołówce mnie nie zadowoli. Jadę tam po medal – zapowiedziała snowboardzistka przed wylotem do Azji. Na miejscu spotkał ją jeszcze jeden zaszczyt, została chorążą polskiej reprezentacji podczas ceremonii otwarcia.

Monika Hojnisz-Staręga

Jeżeli mamy jakąś nadzieję w biathlonie podczas igrzysk w Pekinie, to jest nią Monika Hojnisz-Staręga. Trasy w Pekinie są jakby skrojone pod nią, a forma zaczyna iść w górę. W Pjongczangu była nawet szósta, a to jej trzecie igrzyska i marzy z pewnością o medalu.

– Wiem, że jej starty w tym sezonie tego nie pokazują, ale znam Monikę i wiem, że ona potrafi się dobrze zmobilizować na taką imprezę. I potrafi sobie świetnie radzić z presją. Dlatego uważam, że to będą dla niej udane igrzyska. Tym bardziej, że profil trasy jest dla niej dobry. Podobny do Anterselvy, gdzie Monika czuje się świetnie. To dla niej duży plus i argument za – powiedział Tomasz Sikora, nasz jedyny medalista olimpijski w biathlonie.

Kiedy startuje Monika Hojnisz-Staręga w Pekinie?

Natalia Maliszewska

Wielki pech nie opuszcza Natalii Maliszewskiej, od kiedy przyleciała do Pekinu. Zakażona COVID-19, niemal wykluczona ze startu na swoim koronnym dystansie 500 metrów, ale wciąż pełna nadziei. Wreszcie się udało, przełomowa decyzja MKOl sprawiła, że nasza faworytka w sobotę wystartuje w kwalifikacjach, a w poniedziałek walczyć będzie zapewne o medal olimpijski. Bardzo się cieszymy!

Już nie musi czekać na kolejne testy i liczyć na szczęście na 1000 metrów oraz na 1500 metrów. Na obu dystansach nie ma tak dużych sukcesów, jak na swoim koronnym dystansie, ale zdarzało się jej stawać na podium PŚ, zwłaszcza w wyścigach na 1000 metrów. Liczymy, że Maliszewska sportową złość po długiej izolacji przekuje na olimpijski krążek w Pekinie.

– Śledząc tegoroczne rezultaty i potencjał to na pewno Natalia Maliszewska, która obecnie jest na kwarantannie. To jest dziewczyna z dużą pewnością siebie i fajnym nastawieniem, co może jej pomóc w trudnej sytuacji, w której się znalazła. Stawiam na łyżwy, możemy mieć nadzieję na medale i to widać po wynikach – mówiła nam Weronika Nowakowska.

Andżelika Wójcik może nam sprawić mnóstwo radości w łyżwiarstwie szybkim na
dystansie 500 metrów. Panczenistka z Lubina w grudniu wygrała zawody Pucharu Świata w Salt Lake City i jest rewelacją obecnego sezonu. Dokonała tego jako druga Polka w historii, co ma swój wymiar. Jej start z pewnością przyniesie mnóstwo emocji i mamy nadzieję, że zawodniczka AZS AWF Katowice, brązowa medalistka MŚ i ME, w swoim olimpijskim debiucie dotrze do podium.

Kiedy startuje Andżelika Wójcik w Pekinie?