
Uczniowie starszych roczników do 27 lutego mieli uczyć się zdalnie. Być może to się jednak zmieni. Minister edukacji stwierdził, że realne jest skrócenie nauki zdalnej wcześniej niż planowano. W środę zapadną decyzje w tej kwestii.
REKLAMA
Nauka zdalna potrwa krócej?
Jego zdaniem, jest to podstawą do zastanowienia się nad skróceniem nauki zdalnej, która zaplanowana była do końca lutego. – Dzisiaj możemy realnie myśleć o tym, żeby ona była krótsza. Jutro też będziemy w tej sprawie podejmować decyzje. Jestem po rozmowach i z panem premierem i ministrem Niedzielskim. Zobaczymy, jakie będą jutro wskaźniki zakażeń – poinformował media.Przypomnijmy, że pod koniec stycznia w związku z nasilającą się piątą falą koronawirusa, spowodowaną wariantem Omikron, rząd podjął decyzję o wprowadzeniu nauki zdalnej w szkołach.
Resort edukacji planował naukę zdalną do końca ferii
– Zgodnie z rozporządzeniem, które jutro będzie podpisane i będzie obowiązywać od czwartku, od czwartku właśnie w szkołach nadal naukę stacjonarną kontynuować będą uczniowie z klas 1-4 oraz uczniowie zerówek. Do przedszkoli będą chodzić dzieci w wieku przedszkolnym. Czyli przedszkole, zerówki i klasy 1-4 kontynuują naukę stacjonarną, natomiast uczniowie klas 5, 6, 7, 8 oraz uczniowie szkół ponadpodstawowych wszystkich klas przechodzą na naukę zdalną do końca ferii zimowych – mówił wówczas minister Czarnek.Dodajmy, że we wtorek ministerstwo zdrowia opublikowało kolejny raport na temat skali nowych zakażeń koronawirusem w Polsce. W ciągu minionej doby potwierdzono zakażenie u ponad 35 tys. osób. 286 kolejnych pacjentów przegrało tymczasem walkę z COVID-19.
W tym raporcie widać już było decyzję MZ o stopniowym zmniejszaniu liczby łóżek dostępnych dla pacjentów chorujących na COVID-19. Aktualnie takich miejsc jest 30853, czyli już o ponad siedemdziesiąt mniej niż w poniedziałek.
Czytaj też: Czarne chmury nad Barbarą Nowak. Ponad 100 organizacji domaga się od kuratorki przeprosin
Zwiększyło się tymczasem obłożenie miejsc dostępnych. Dziś zajętych jest 19014 łóżek covidowych, a zatem o 727 więcej w porównaniu z dniem poprzednim. W ciągu doby ubyło 17 respiratorów dostępnych dla pacjentów, który w walce zakażeniem koronawirusem potrzebują wsparcia takich maszyn - łącznie mamy ich dziś 2678. A podłączonych pod respiratory jest aż 1171 chorych, czyli o 21 więcej niż wczoraj.
Należy zwrócić również uwagę na fakt, iż wprost gigantyczny jest przyrost osób objętych kwarantanną. Między 7 a 8 lutego przybyło ich blisko 70 tys.
Czytaj także: