Najpierw 11 stopni, a potem nawet -14 kresek poniżej zera. Idą gwałtowne zmiany w pogodzie.
Najpierw 11 stopni, a potem nawet -14 kresek poniżej zera. Idą gwałtowne zmiany w pogodzie. Fot. Piotr Molecki / East News
Reklama.
Jeszcze do weekendu będzie bardzo ciepło. Jednak już w weekend termometry mogą pokazać nocą nawet minus 14 stopni Celsjusza. Jak wskazuje IMGW, w najbliższych dniach będzie coraz bardziej wiosennie. Środa i czwartek (9 i 10 luty) będą najcieplejszymi dniami w tym tygodniu.
Jednak według prognoz pogody IMGW czy 16-dniowej Tomasza Wasilewskiego z TVN Meteo w całym kraju może padać deszcz, co szczególnie odczuwalne będzie na północy kraju. Słoneczna pogoda ma natomiast pojawić się w czwartek w południowych regionach Polski.
W środę na zachodzie Polski temperatura maksymalna wyniesie 10 stopni Celsjusza. W czwartek może być jeszcze cieplej – na Dolnym Śląsku może być nawet 11 kresek powyżej zera. Temperatura odczuwalna, z racji porywistego wiatru będzie jednak nieco niższa.
Już w piątek szykuje się jednak spore ochłodzenie. Przelotny deszcz będzie mieszać się ze śniegiem i śniegiem z deszczem. Nocą temperatura znów spadnie poniżej zera. Nocą z czwartku na piątek najchłodniej będzie na pogórzu, a także na północnym wschodzie – od zera do minus 2 stopni. W piątek temperatura maksymalna wyniesie od 2 do 5 stopni Celsjusza. Wiać będzie umiarkowany, a nad morzem dość silny wiatr – do 65 km/h.
W sobotę i niedzielę będzie pogodnie, ale temperatura gwałtownie spadnie, szczególnie nocą. Zwłaszcza noce mają być mroźne. W niedzielę nad ranem może być nawet minus 8 stopni. W kotlinach górskich może pojawić się mróz wynoszący nawet -14 stopni Celsjusza. W dzień temperatura maksymalna wyniesie od 1 do 5 stopni.
Także z 16-dniowej prognozy pogody synoptyka TVN Meteo Tomasza Wasilewskiego wynika, że już niebawem na termometrach możemy zobaczyć nawet 10-11 stopni Celsjusza. Gwałtowną huśtawkę pogodową potwierdza również wcześniejsza długoterminowa prognoza pogody IMGW.