Sejm wybrał Bogdana Święczkowskiego na sędziego Trybunału Konstytucyjnego bezwzględną większością glosów.
Sejm wybrał Bogdana Święczkowskiego na sędziego Trybunału Konstytucyjnego bezwzględną większością glosów. Fot. Tomasz Jastrzębowski / Reporter

Bogdan Święczkowski został sędzią Trybunału Konstytucyjnego. Sejm wybrał go bezwzględną większością głosów. Za było 233 posłów, przeciwko 219. Dwóch wstrzymało się od głosu.

REKLAMA
Bogdan Święczkowski specjalizuje się w zwalczaniu przestępczości zorganizowanej. W latach 2006-2007 był szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W latach 2015-2016 był wiceministrem sprawiedliwości. Prokuratorem krajowym i pierwszym zastępcą prokuratora generalnego jest od 2016 roku.
Droga dla Bogdana Święczkowskiego stała się otwarta, gdy sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka pozytywnie zaopiniowała kandydaturę na sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Pierwszy zastępca prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry został zgłoszony przez grupę posłów PiS. Po posiedzeniu komisji Święczkowski przekonywał jednak, że będzie "niezawisły i niezależny".
Za pozytywną opinią zagłosowało 15 posłów, a 14 było przeciw. Nikt nie wstrzymał się od głosu.
Podczas posiedzenia komisji w poniedziałek opozycja nie zostawiła na Święczkowskim suchej nitki. Zarzucano mu przede wszystkim skrajne upolitycznienie. Wspomnijmy, że Święczkowski jest prokuratorem krajowym, a także pierwszym zastępcą prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry.
– Dzisiaj komisja powinna się raczej zajmować przepytywaniem kandydata na okoliczność zapaści w prokuraturze, upolitycznienia tej prokuratury, a nie jego kandydowaniem do TK, nie jego awansami, czy szukaniem bezpieczeństwa za immunitetem sędziowskim – mówiła w trakcie posiedzenia posłanka Koalicji Obywatelskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz.