We wtorek (15 lutego) odbyła się gala Bestsellery Empiku 2021, która była transmitowana na antenie TVN i w sieci. Show zdecydowanie skradło mocne przemówienie Maty, który oświadczył, że zamierza walczyć o depenalizację marihuany. Niemałe emocje wzbudził także występ Julii Wieniawy w duecie z Anitą Lipnicką. Na artystki posypały się gromy. "Duet moim zdaniem nieudany, nie słuchało się tego przyjemnie" – ocenili krytycznie internauci.
Reklama.
Reklama.
Gala Bestsellery Empiku 2021. Kto wystąpił?
Podczas wydarzenia Bestsellery Empiku 2021 zostały wręczone nagrody za najlepiej sprzedające się dzieła w różnych kategoriach - od muzyki, przez książki, aż po film i inne. Gospodarzami gali był Marcin Prokopi Gabi Drzewiecka.
Poza formalnościami, zaplanowano część artystyczną. Galę uświetniły występy wielu gwiazd takich, jak Sanah, Krzysztof Zalewski, Artur Rojek, Stanisław Soyka, Vito Bambino czy Julia Wieniawa.
Jednak show skradł Mata. Młody raper odbierając nagrodę wykorzystał czas na podziękowania, aby wyjaśnić aferę z policją, która wydarzyła się pod koniec stycznia. Artysta został wtedy zatrzymany za posiadanie 1,5 grama marihuany i przyznał się do zarzucanego mu czynu.
– Ta płyta "Młody Matczak"- wy wiecie co on lubi, co go inspiruje. Ta płyta podoba się Polsce i chciałabym jedną rzecz powiedzieć. Ja uważam, że marihuana, no cała Polska jest w niej zakochana (...) Chcę rozpocząć walkę o depenalizację tego narkotyku. Uważam, że szczególnie w społeczności artystycznej i muzycznej jest od wielu lat inspiracją dla muzyków – oświadczył podczas wystąpienia.
Duet Julia Wieniawa i Anita Lipnicka pod ostrzałem. Hit "Zanim zrozumiesz" na gali Bestsellery Empiku 2021
Na wtorkowej gali Bestsellery Empiku 2021 widzowie mieli okazję zobaczyć duet Julia Wieniawa-Anita Lipnicka. Artystki zdecydowały się zaśpiewać utwór "Zanim zrozumiesz", który został wydany w 1994 roku, gdy zespół Varius Manx z Lipnicką na pokładzie mieli swój złoty okres na polskiej scenie.
Występ oryginalnej wykonawczyni w duecie z aktorką nie przypadł jednak do gustu wielu słuchaczom. Zarzucono artystkom, że nie było ani energii, ani scenicznej chemii między nimi, co w efekcie przyczyniło się do tego, że "nie słuchało się tego przyjemnie".
"Podstawowy błąd występu Lipnickiej i Wieniawy - Panie mają inną energię i niestety aranż nie pomógł, tylko bardziej zaszkodził. Być może gdyby w oryginalnym aranżu wykonały utwór, oddałby on piękno tego utworu i też obie Pani mogłyby bardziej wczuć się w siebie nawzajem" – stwierdziła jedna z internautek.
"Głos Pani Anity został przytłumiony, widać, że aranż bardziej dostosowany został pod skalę Wieniawy - która niestety nie uniosła utworu w górnych partiach, bo wybrała na swój sceniczny debiut zmierzenie się z takim utworem u boku jego oryginalnej wykonawczyni. Najgorsze zgrzyty słychać było, kiedy śpiewały refren jednym głosem" – podkreśliła.
Wielu internautów jest zdania, że to przede wszystkim Wieniawa nie poradziła sobie z duetem z Lipnicką, która w oryginale wykonuje hit zespołu Varius Manx. "Wieniawa fałszuje, że aż uszy bolą"; "Anitka klasyka, cudowna barwa głosu. Szkoda tylko, że Julia nie nadąża..."; "Wolałabym posłuchać Lipnickiej solo"; "Anita to uniosła" – pisano w komentarzach.
Inni są zdania, że Julii Wieniawie nie poszło wcale tak źle, a to Lipnicka nie pokazała się z najlepszej strony. "Ta Lipnicka jest taka bez wyrazu. Wieniawa już lepiej zaśpiewała swoje zwrotki. Jednak brak między paniami chemii i widać, że chyba za bardzo się nie polubiły. Refreny bez szału dziewczynom wyszły" – można przeczytać w reakcjach na ich występ.
Poza duetem z Lipnicką, gwiazda miała okazję zaprezentować swój świeżutki utwór pt. "Rozkosz". To nowy singiel Julii Wieniawy, który zapowiada jej nadchodzący debiutancki album. Za tekst do “Rozkoszy” odpowiedzialna jest Kasia Lins, a muzyka powstała we współpracy z Kubą Karasiem (muzyk, o którym jest aktualnie głośno ze względu na rozstanie z blogerką Jessicą Mercedes).
"Cieszy mnie, że Julka zaśpiewała później swój utwór, bo nadrobiła nim niepowodzenia duetu - a utwór ma naprawdę ciekawy" – skwitowała jedna z internautek.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.