W sobotę rano agencja Interfax-Ukraina poinformowała, że w wielopiętrowy budynek mieszkalny na Prospekcie Łobanowskiego uderzył pocisk rakietowy.
W sobotę rano agencja Interfax-Ukraina poinformowała, że w wielopiętrowy budynek mieszkalny na Prospekcie Łobanowskiego uderzył pocisk rakietowy. Fot. Screenshot / Twitter / NEXTA

Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa już trzeci dzień. Ciężkie walki toczą się w wielu miejscach kraju, a pociski trafiają niestety także w budynki mieszkalne. Skalę zniszczeń i konsekwencje wybuchów w mieszkaniach można dostrzec na porażających nagraniach publikowanych w mediach społecznościowych.

REKLAMA
  • Rosjanie kontynuują ostrzał Kijowa
  • Pociski rakietowe trafiają także w budynki mieszkalne
  • Skalę zniszczeń w mieście można zobaczyć na publikowanych w mediach społecznościowych zdjęciach i nagraniach

  • W sobotę rano agencja Interfax-Ukraina poinformowała, że w wielopiętrowy budynek mieszkalny na Prospekcie Łobanowskiego uderzył pocisk rakietowy. Zdjęcia zniszczonego w Kijowie bloku błyskawicznie rozniosły się w internecie. Na profilu NEXTA znalazło się nagranie, na którym widać moment strzału i pożar na wysokości wyższych pięter budynku.

    "Kijów, nasze wspaniałe, spokojne miasto, przetrwał kolejną noc pod atakami rosyjskich sił lądowych, rakietami. Jeden z nich trafił na mieszkanie w Kijowie. Domagam się od świata: całkowitego odizolowania Rosji, wypędzenia ambasadorów, embarga na ropę, zrujnowania jej gospodarki. Powstrzymaj rosyjskich zbrodniarzy wojennych!" – odniósł się do eksplozji minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.

    Kanał NEXTA opublikował również nagranie z wnętrza jednego z mieszkań, w którym doszło do wybuchu. Na kilkunastusekundowym filmiku widać, jak pokój zmienia się w ruinę.

    "Nie ma ofiar po ostrzale wieżowca w Kijowie" – uspokaja ukraiński resort spraw wewnętrznych. Po ataku Rosjan rozpoczęła się jednak ewakuacja zniszczonego bloku, jak i sąsiednich budynków.

    Przypomnijmy, że w Kijowie przebywa obecnie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. "Washington Post", powołując się na źródła w amerykańskiej i ukraińskiej administracji, poinformował, że Stany Zjednoczone wielokrotnie deklarowały Zełenskiemu gotowość pomocy w ewakuacji z Kijowa, jednak ten odrzucał propozycje.
    Władze Ukrainy wezwały mieszkańców stolicy do nieopuszczania domów, niepodchodzenia do okien i ukrycia się w zamkniętym pomieszczeniu. Osobom, które przebywają w schronach, również polecono pozostanie w nich ze względów bezpieczeństwa. Miejscami schronienia w czasie rosyjskich ataków są w Kijowie przede wszystkim stacje metra.
    Czytaj także:

    Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut