Sanah pojawiła się w najnowszym odcinku talk-show Kuby Wojewódzkiego. Choć młoda artystka sprawia wrażenie osoby bardzo spokojnej i cichej, to na antenie TVN opowiedziała o sytuacjach, w której puszczają jej nerwy. – Mam kilka dram – wyjawiła.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.
Sanah jest absolutnym objawieniem młodego pokolenia. Jej kolejne utwory stają się prawdziwymi przebojami
Młoda wokalistka pojawiła się w programie Kuby Wojewódzkiego, gdzie opowiedziała o swoim życiu prywatnym. Zdradziła, czy kiedyś wdała się w sprzeczkę
Sanah u Kuby Wojewódzkiego
Sanah to dziś jedna z najpopularniejszych piosenkarek. Jej kawałki dominowały w zeszłym roku na listach przebojów. Choć jest tak rozpoznawalną i lubianą gwiazdą, to w programie Kuby Wojewódzkiego wypadła nad wyraz skromnie i uroczo. Nawet sam prowadzący wydawał się być bardziej uprzejmy niż zwykle w stosunku do swoich gości.
Przypomnijmy, że pierwszą płytą sanah była "Królowa dram", wydana w 2020 roku. Dziennikarz na antenie TVN postanowił dopytać swoją rozmówczynię, skąd wziął się pomysł na taki tytuł. – To jest takie trochę autokrytyczne. Tak szczerze, między nami, jaką ostatnio zrobiłaś dramę – zapytał.
– Mam dwie lub trzy takie dramy, o którym czuje, że jakbym powiedziała, byłabym skończona. Chodzi o to, że czasem jak się wkurzę nie kontroluje swoich emocji. Łatwo mi jest tak się wkurzyć. (…) Mam wtedy aż takie płomienie w oczach, wyglądam jak wiedźma. I mam z tym problem – zdradziła sanah.
Wokalistka przytoczyła jedną z takich sytuacji. – Wtedy było już po zamknięciu baru. Bardzo się wkurzyłam na kogoś i krzyknęłam coś bardzo, bardzo niemiłego – wyznała.
Artystka otworzyła się też w temacie swoich planów na przyszłość. – Chciałabym kiedyś mieć takie życie sielankowe, w sensie gdzieś tam daleko domek, trawka, błoto. Chciałabym sobie tak popylać po tej trawce. (…) Na pewno te pięć płyt myślę, że zrobię. Tak po piątej wyjadę i będę miała dzieci – zwierzyła się.
Wszystko zaczęło się od utworu "Szampan"
W styczniu 2020 roku, gdy wszyscy zaczęli słuchać jej hitu "Szampan", sanah, a właściwie Zuzanna Irena Jurczak zdobyła ogromną popularność. Jednak to nie był początek je muzycznej aktywności.
Dodajmy, że artystka ma dziś 24 lata. Jest skrzypaczką, kompozytorką i autorką tekstów. Jako 6-latka zaczęła naukę w szkole muzycznej. W piątej klasie szkoły podstawowej nauczyła się grać na fortepianie.
Będąc nastolatką, występowała na festiwalach. Próbowała także swoich sił w castingach to programów muzycznych "The Voice of Poland" oraz w polskiej i brytyjskiej wersji "Got Talent" ("Mam talent" i "Britain’s Got Talent"), jednak do żadnego się nie dostała.
Teraz sanah ma już na swoim koncie dwie płyty. Utwory, które się na nich znalazły, takie jak "Siebie zapytasz", "ten Stan", "etc.", "Ale jazz!" czy "Kolońska i szlugi" stały się prawdziwymi przebojami w serwisach streamingowych i muzycznych rozgłośniach.