Polska wyśle do Ukrainy myśliwce MiG-29 i Su-25? Jak poinformował "Wall Street Journal", w zamian mielibyśmy otrzymać od USA kolejne F-16. Te doniesienia zdementowała jednak Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, która nazwała je fake newsem. "Polska nie wyśle swoich myśliwców na Ukrainę" – podkreśla rząd, ale dodaje, że są prowadzone rozmowy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Polska modernizuje swoje lotnictwo od 2006 roku, kiedy trafiły do nas pierwsze F-16. W 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku, w której kilka dni temu prezydent Andrzej Duda spotkał się z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem, stacjonują już również amerykańskie myśliwce F-15, które przyleciały tam w połowie lutego. Są to samoloty z 48. Skrzydła Lotnictwa Myśliwskiego Sił Powietrznych USA z bazy Królewskich Sił Powietrznych w Lakenheath w Wielkiej Brytanii. Z kolei w 2024 roku nad Wisłę przyleci pierwszy F-35.
F-16 od USA w zamian za myśliwce MiG-29 dla Ukrainy?
Czy do Polski trafią w najbliższym czasie kolejne myśliwce F-16? Jak informuje "The Wall Street Journal", bazując na informacjach z Waszyngtonu, Polska miałaby otrzymać maszyny od USA, jeśli przekazałaby UkrainieMiG-29 i Su-25. Informacja szybko rozprzestrzeniła się w amerykańskich i brytyjskich mediach.
– Pracujemy nad tą kwestią z Polakami i konsultujemy się z pozostałymi sojusznikami z NATO Pracujemy nad tym, jak uzupełnić zasoby (polskiej armii – red.), gdyby zdecydowała się ona na przekazanie samolotów Ukrainie – mówił rzecznik Białego Domu w rozmowie z "Politico".
Z kolei "Financial Times" przekazało, że "USA pracują z Warszawą nad umową dotyczącą dostarczenia Ukrainie polskich myśliwców”. "Biały Dom powiedział, że prowadzi negocjacje z Polską i konsultuje się z innymi sojusznikami NATO, ale istnieje 'szereg trudnych kwestii praktycznych, w tym sposób, w jaki samoloty mogłyby zostać przekazane z Polski na Ukrainę'" – czytamy.
Te doniesienia podał również na Twitterze niezależny białoruski serwis informacyjny Nexta. "Polska może dostarczyć Ukrainie myśliwce MiG-29 i samoloty szturmowe Su-25, a w zamian otrzymać od USA myśliwce F-16, podał The Wall Street Journal, powołując się na źródła w administracji USA" – brzmi treść tweeta.
Polska (na razie) nie przekaże myśliwców MiG-29 Ukrainie
Polskie władze na razie zaprzeczają jednak tym doniesieniom. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów odpowiedziała serwisowi Nexta ze swojego angielskojęzycznego konta. Informację nazwała "fake newsem" i "dezinformacją" oraz zaznaczyła, że to doniesienia z 27 lutego.
"Polska nie wyśle Ukrainie swoich myśliwców i nie zezwoli na korzystanie ze swoich lotnisk. Znacząco pomagamy w wielu innych obszarach" – zaznaczyła KPRM i powołała się na tweet Dowództwa Generalnego z 3 marca o treści: "Wszystkie samoloty Polskich Sił Powietrznych MiG-29 pozostają w swoich macierzystych bazach".
Na niedzielnej konferencji prasowej rzecznik rządu Piotr Mueller zaznaczył, że decyzja w sprawie oddanie Ukrainie polskich myśliwców nie zapadła. Cały czas trwają rozmowy ze stroną amerykańską.
Joe Biden uspokaja Polskę
Przypomnijmy, że w piątek wieczorem Andrzej Duda odbył godzinną rozmowę telefoniczną z Joe Bidenem. – Pan Prezydent Biden podkreślił bardzo mocno, że jest wdzięczny za naszą postawę i żebyśmy byli spokojni, ponieważ artykuł 5. Traktatu NATO działa i Stany Zjednoczone razem z pozostałą częścią Sojuszu Północnoatlantyckiego gwarantują nasze bezpieczeństwo – przekazał po rozmowie polski prezydent.
– Chcę to bardzo mocno podkreślić, bo wiem, że wiele niepokoju jest wśród rodaków. Możecie być Państwo przekonani, że jesteśmy częścią Sojuszu Północnoatlantyckiego i cały Sojusz Północnoatlantycki twardo za nami stoi – dodał Andrzej Duda.
Jak zaznaczył polski prezydent, "polskie bezpieczeństwo to zarazem bezpieczeństwo Sojuszu Północnoatlantyckiego". Wskazał, że tę odpowiedzialność NATO podkreśla m.in. obecność w Polsce ponad 10 tys. żołnierzy USA, ponadto żołnierzy kanadyjskich, brytyjskich i rumuńskich.