nt_logo

Janowski z żoną zabrali uchodźczynie z Ukrainy do restauracji. To co ich spotkało, chwyta za serce

Ola Gersz

06 marca 2022, 22:34 · 2 minuty czytania
Robert Janowski wraz z żoną Moniką przyjął pod swój dach uchodźczynie z Ukrainy. Aktor, prezenter i piosenkarz wyjawił, jak wspólnie spędzają czas i zdradził, co jego rodzinę wraz z Ukrainkami spotkało w restauracji.


Janowski z żoną zabrali uchodźczynie z Ukrainy do restauracji. To co ich spotkało, chwyta za serce

Ola Gersz
06 marca 2022, 22:34 • 1 minuta czytania
Robert Janowski wraz z żoną Moniką przyjął pod swój dach uchodźczynie z Ukrainy. Aktor, prezenter i piosenkarz wyjawił, jak wspólnie spędzają czas i zdradził, co jego rodzinę wraz z Ukrainkami spotkało w restauracji.
Robert i Monika Janowscy pomagają uchodźcom z Ukrainy Fot. VIPHOTO/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google Polacy aktywnie pomagają Ukrainie. Test z pomocy zdaje też wiele gwiazd. Maciej Musiał oddał krew, a Kuba Błaszczykowski, Taco Hemingway czy Bedoes przekazali hojne datki. Celebryci angażują się w zbiórki, informują też swoich fanów w mediach społecznościowych, jak można pomóc. Wiele celebrytów chce przyjąć też do siebie uchodźców lub pomaga w zorganizowaniu im schronienia, jak Julia Kamińska, Maja Bohosiewicz czy Margaret.


Czytaj także: Andrzej Duda o sytuacji uchodźców z Ukrainy. "Przyjmiemy wszystkich, którzy będą tego potrzebowali"

Również Robert Janowski pomaga naszym sąsiadom w obliczu inwazji Rosji. Aktor, piosenkarz i prezenter wraz ze swoją żoną Moniką Janowską przyjął pod swój dach uchodźczynie z Ukrainy. W jego mieszkaniu zamieszkała kobieta wraz z dwiema córkami.

Robert Janowski przyjął uchodźców

"Gościmy z Monią ukraińską mamę z córkami. Mąż i syn pozostał tam, bronić swój kraj przed tymi, którzy podnieśli na niego rękę. Uwięzieni w swoim mieście, walczą o wolność. Ironia losu. A my? Monika mówi po rosyjsku. Czy teraz można w tym języku? Można. Dziewczyny mają też przyjaciół z Rosji. Nie wszyscy są źli. Rozmawiamy. Czekamy. Przeczekamy to!" – napisał na Facebooku Janowski.

Artysta, która opublikował kilka zdjęć z Ukrainkami, napisał, jak wspólnie spędzają czas. "Muzyka i kuchnia łączą. Śpiewaliśmy do północy, Dziewczyny puszczały swoje ulubione, Tola własne, a ja też się nie ociągałem. Furorę zrobiła oczywiście moja przemiana w Raffaellę Carra z Twoja twarz brzmi znajomo i było wesoło. A teraz Monika i Inna mama) gotują barszcz ukraiński, a na deser, podobno, "blinciki". Moja rodzina, i ta "stara" i ta "nowa" są cudowni" – napisał były prowadzący "Jaka to melodia?".

Robert Janowski wyjawił również, co spotkało ich w restauracji, do której poszli na obiad. "Właściciele Pizzerii nie podali rachunku. Zostaliśmy zaproszeni i ugoszczeni. Płakaliśmy WSZYSCY. A przecież „nie musieli”. Pomogli, bo mogli… Bo mieli wolny wybór i taka była ich decyzja. Są "wiarą i nadzieją". W ludzi, w świat, w miłość – pisał na Instagramie artysta.

"Ludzie są naprawdę dobrzy" – zaznaczył również Janowski. A wolność ważna! Być może najważniejsza! Pamiętajmy o tym. Dbajmy o nią. Szanujmy ją. Z miłością" – zaapelował muzyk i prezenter.

Czytaj także: https://natemat.pl/400059,wiadomo-ilu-uchodzcow-do-tej-pory-opuscilo-ukraine-unhcr-podalo-dane