nt_logo

Znany aktor otworzył warzywniak w Warszawie. Tak zarabia teraz na dom i 6-osobową rodzinę

Joanna Stawczyk

08 marca 2022, 16:39 · 2 minuty czytania
Marcin Rogacewicz dał się poznać szerszej publiczności za sprawą takich produkcji serialowych jak "Na dobre i na złe" czy też "Przyjaciółki". Od dłuższego czasu jest jednak o nim dość cicho. Okazuje się, że aktor po kryzysie związanym z pandemią, aby utrzymać 6-osobową rodzinę i dom, chwycił się innej branży. Zdecydował się na wystartowanie z własnym warzywniakiem. Gdzie mieści się sklep gwiazdora?


Znany aktor otworzył warzywniak w Warszawie. Tak zarabia teraz na dom i 6-osobową rodzinę

Joanna Stawczyk
08 marca 2022, 16:39 • 1 minuta czytania
Marcin Rogacewicz dał się poznać szerszej publiczności za sprawą takich produkcji serialowych jak "Na dobre i na złe" czy też "Przyjaciółki". Od dłuższego czasu jest jednak o nim dość cicho. Okazuje się, że aktor po kryzysie związanym z pandemią, aby utrzymać 6-osobową rodzinę i dom, chwycił się innej branży. Zdecydował się na wystartowanie z własnym warzywniakiem. Gdzie mieści się sklep gwiazdora?
Marcin Rogacewicz otworzył warzywniak w Warszawie. Tak aktor utrzymuje dom Fot. VIPHOTO/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

Marcin Rogacewicz - kariera serialowa

Marcin Rogacewicz to polski aktor teatralny, filmowy, ale przede wszystkim telewizyjny. W 2007 ukończył studia na Wydziale Aktorskim PWSFTviT w Łodzi. Największą rozpoznawalność przyniosła mu jednak rola w serialu "Na dobre i na złe". Tam przez dekadę wcielał się w postać doktora Przemysława Zapały.


Potem można było oglądać go w roli Michała Zalewskiego w popularnym serialu "Polsatu" - "Przyjaciółki". Zagrał też w takich produkcjach jak "Na Wspólnej" na TVN, "Korona Królów" na TVP czy też w filmie "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach".

W 2016 roku Rogacewicz spróbował także swoich sił w lubianym muzycznym show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Pokazał się wówczas od zupełnie innej strony, prezentując dryg taneczno-wokalny. W ostatnich latach aktor nie mógł się jednak pochwalić wieloma propozycjami ról. Stąd pomysł na nowe przedsięwzięcie, które pozwoli mu regularnie zarobkować.

Marcin Rogacewicz otworzył warzywniak. Aktor tak zarabia na rodzinę

Aktor jest szczęśliwym mężem i tatą. Ożenił się w 2013 roku. Doczekał się trzech córek, aktualnie: 8-letnich bliźniaczek oraz 7-latki. Stosunkowo niedawno, bo jesienią minionego roku powitał na świecie czwartą pociechę - tym razem synka.

Rogacewicz wyznał, że pandemia COVID-19 przyczyniła się do tego, że musiał pomyśleć o bardziej pewnym źródle zarobków niż aktorstwo. Postawił na założenie własnego warzywniaka. Sklep Marcina Rogacewicza, który nazywa się "U aktora" jest zlokalizowany na warszawskim Żoliborzu. On sam pracuje tam teraz na pełen etat i obsługuje swoich klientów, którzy przybywają po świeże owoce i warzywa.

Ostatnio na łamach magazynu "Rewia" aktor wytłumaczył, dlaczego zdecydował się na tak radykalną zmianę w życiu zawodowym. "Marzenie o własnym miejscu, w którym mógłbym sprzedawać owoce i warzywa, tak ukochane przeze mnie i moją rodzinę, dojrzewało we mnie niczym zasiane ziarenko" – oznajmił.

"Teraz, po wielu latach pracy w zawodzie, spełniony w roli aktora, dotknięty pandemią, ale i wzbogacony nią o przemyślenia dotyczące tego, co w życiu ważne, dzięki wsparciu osób mi najbliższych i serdecznych, zaczynam realizację tego marzenia" – dodał. Rogacewicz przyznał jednak, że realizacja marzenia o własnym sklepie okazała się nie do końca łatwym zdaniem w praktyce. Aktor kupił budkę, którą ostatecznie i tak musiał całkowicie przerobić. Większość remontu udało mu się zrobić w pojedynkę.

"Wybranie koloru farby okazało się być nie lada wyzwaniem. Dalej poszło z górki! Za to rozprowadzanie kabli elektrycznych i montowanie lamp było czystą przyjemnością. Bejcowanie i lakierowanie podłogi zajęło mi 3 dni. Budowanie lady, półek i części gospodarczej było też czystą przyjemnością. Uwielbiam prace stolarskie. Tworzenie szyldu pozostawiłem mojej żonie" – podsumował.

Czytaj także: https://natemat.pl/400825,wiktor-zborowski-poruszajace-przemowienie-do-ukrainskiej-telewizji