Wszystko wskazuje na to, że ekipa Mateusza Morawieckiego nie konsultowała swojej propozycji przekazania myśliwców MiG-29 Ukrainie odstawiając je do bazy NATO w Niemczech. Świadczy o tym komentarz Departamentu Stanu oraz samego Pentagonu.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Mateusz Morawiecki poinformował we wtorek wieczorem, że Polska przekaże Ukrainie myśliwce MiG-29
Maszyny miałyby być przetransportowane do bazy w Ramstein w Niemczech i oddane do dyspozycji NATO
Pomysł ten zaskoczył USA, a Pentagon stwierdził wprost, że jest on trudny logistycznie i jest to propozycja nie do utrzymania
Pierwszy pomysł Polski ws. myśliwców dla Ukrainy skomentowała we wtorek Victoria Nuland, podsekretarz stanu USA, która na forum komisji spraw zagranicznych w Senacie przyznała, że Stany Zjednoczone nie zostały nawet uprzedzone o takiej decyzji.
– Zobaczyłam oświadczenie polskiego rządu, gdy byłam w drodze. Z mojej wiedzy wynika, że nie było wcześniej konsultowane z nami, że planują przekazać nam te samoloty – powiedziała Nuland. Dodała, że po posiedzeniu przygotuje odpowiedź na działanie strony polskiej.
Podobno podsekretarz miała być zaskoczona propozycją przekazania polskich MiG-ów USA, które potem miałyby trafić do Ukrainy. Kilka godzin wcześniej miała brać udział w spotkaniu na ten temat i taka propozycja ze strony Polski nie padła.
Propozycja Polski nie do utrzymania
Bardziej dosadny był komentarz amerykańskiego Departamentu Obrony. Rzecznik Pentagonu John F. Kirby stwierdził, że "perspektywa >>myśliwców w dyspozycji Stanów Zjednoczonych<<, które startują z bazy USA/NATO w Niemczech, by wlecieć w przestrzeń powietrzną nad Ukrainą, stwarza poważne obawy dla całego NATO. Nie jest dla nas jasne, że stoi za tym merytoryczne uzasadnienie".
"Będziemy nadal konsultować się z Polską i innymi naszymi sojusznikami z NATO na temat tej kwestii i związanych z nią trudnych wyzwań logistycznych, ale nie uważamy, aby propozycja Polski była możliwa do utrzymania" - dodał Kirby. Zaznaczył, że decyzja o przekazaniu Ukrainie polskich samolotów należy ostatecznie do polskiego rządu.
Oświadczenie MSZ
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych opublikowało we wtorek oświadczenie, w którym odniosło się do wypowiedzi Sekretarza stanu USA w sprawie przekazania samolotów Ukrainie. Polska zgodziła się na przekazanie do dyspozycji USA samolotów myśliwskich MIG-29. Jednak w zamian oczekuje od Stanów Zjednoczonych dostarczenie używanych F-16.
"Władze Rzeczypospolitej Polskiej, po konsultacjach Prezydenta i Rządu RP, gotowe są niezwłocznie i nieodpłatnie przemieścić wszystkie swoje samoloty MIG-29 do bazy w Ramstein i przekazać je do dyspozycji Rządu Stanów Zjednoczonych Ameryki" - oświadczył we wtorek wieczorem polski MSZ.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaznacza, że zwraca się do USA o dostarczenie używanych F-16.
"Jednocześnie Polska zwraca się do Stanów Zjednoczonych Ameryki o dostarczenie jej używanych samolotów o analogicznych zdolnościach operacyjnych. Polska jest gotowa do natychmiastowego ustalenia warunków zakupu tych maszyn" - podkreślił MSZ. Wiadomo, że chodzi o F-16 - nasze lotnictwo ma już 48 takich maszyn.