Reklama.
To już blisko trzy tygodnie wojny w Ukrainie. W 19. dniu rosyjskiej inwazji nad ranem doszło do ataku w Kijowie. Pociski spadły na dzielnicę Obołoń, trafiony został m.in. 9-piętrowy blok. Są ofiary. Jednocześnie pojawiają się informacje, że Moskwa zwróciła się do Chin z prośbą o pomoc w sprzęcie wojskowym.
Jak podaje The Kyiv Independent, Według Zaporoskiej Regionalnej Administracji Wojskowej, Rosjanie przetransportowali Iwana Fedorowa do Ługańska, gdzie jest oskarżany o terroryzm.
Poinformowała za pośrednictwem Twittera wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Kamala Harris.
Jak podaje The Kyiv Independent, gubernator obwodu charkowskiego Oleh Synyehubov przekazał, że Charków został zaatakowany pociskami Iskander z terytorium Rosji.
Funkcjonariusze policji w Londynie weszli w poniedziałek po południu do rezydencji rosyjskiego oligarchy, aby usunąć grupę aktywistów, którzy w nocy z niedzieli na poniedziałek zajęli nieruchomość wartą 25 mln funtów. W wyniku protestów na terenie rezydencji aresztowano 4 osoby.
– Od początku inwazji Rosji 26 korytarzami humanitarnymi ewakuowano około 150 tysięcy osób – poinformował przedstawiciel biura prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko. – Korytarze humanitarne są organizowane na obszarach szczególnie narażonych na działania zbrojne; stworzono je w obwodach donieckim, ługańskim, sumskim, charkowskim, zaporoskim i w Kijowie – zaznaczył. Z kolei wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy Jewhen Jenin przekazał, że w całej Ukrainie od początku inwazji ewakuowano 548 tys. cywilów.
"Jeden z planów zakłada, że Biden spotka się z przywódcami NATO 23 marca w Brukseli, a następnie uda się do Polski" – przekazał korespondent amerykańskiej agencji prasowej.
Rosjanie kontynuują uderzenia w osiedla mieszkaniowe Charkowa, niszczą historyczne centrum – poinformował szef obwodowych władz. – W obwodzie charkowskim we wschodniej Ukrainie w poniedziałek odnotowano ostrzał z Iskanderów z terytorium Rosji – przekazał Ołeh Syniehubow.
Dmytro Kuleba poinformował za pośrednictwem Twittera, że odbył rozmowę z minister spraw zagranicznych Kanady Mélanie Joly. "Zgodziliśmy się, że presja sankcji na Rosję będzie się dalej zwiększać. Kanada wspiera Ukrainę na wszystkich frontach" – czytamy we wpisie.
Napisano w komunikacie opublikowanym za pośrednictwem aplikacji Telegram przez biuro prokuratora generalnego. Według wstępnych informacji w wyniku starć miało zginąć 10 osób. Rosyjskie wojska dokonały ostrzału z ciężkiej artylerii uszkadzając m.in. budynek politechniki czernichowskiej.
Prezydent Wołodymyr Zełenski złożył w Radzie Najwyższej Ukrainy projekt, który ma przedłużyć stan wojenny o następne 30 dni zaczynając od 24 marca.
Jak informuje The Kyiv Independent, "Ciężkie walki w Donbasie trwają, Ukraina donosi o rosyjskich stratach. Według ukraińskich sił zbrojnych zginęło 100 rosyjskich żołnierzy, a sześć pojazdów zostało zniszczonych. Rosja bezskutecznie próbowała przebić się przez ukraińską obronę w obwodzie donieckim".
Ukraińska Prawda podaje, że w poniedziałek wieczorem zauważono ok. 30 jednostek sprzętu wojskowego na terytorium Białorusi przy granicy z Ukrainą.
W poniedziałek wystartował program "Domy dla Ukrainy", który zakłada, że osoby prywatne, organizacje charytatywne, kościoły oraz władze lokalne mogą zgłaszać się do przyjęcia uchodźców wojennych z Ukrainy. Funkcjonuje równolegle z programem wydawania wiz Ukraińcom posiadającym rodzinę w Wielkiej Brytanii.
– Obrazy mówią głośniej niż słowa. Są potwierdzeniem tego, z kim walczy armia Putina. To wojna przeciwko narodowi ukraińskiemu. To wyniszczanie ludności cywilnej – powiedział Władimir Kliczko. Dodał, że wojna musi natychmiast zostać przerwana.
Śledczy Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze rozpoczęli dochodzenie, którego celem jest ustalić czy prezydent Rosji lub inne rosyjskie podmioty są odpowiedzialne za zbrodnie wojenne lub zbrodnie przeciwko ludzkości w Ukrainie.
Decyzja Trybunału ma zapaść w środę 16 marca o godzinie 15:00.
Jake Sullivan poinformował, że była to "intensywna" rozmowa trwająca siedem godzin. Strona amerykańska podaje, że przedstawiciel administracji Joe Bidena przestrzegł Pekin przed wsparciem Rosji. Rzecznik departamentu stanu poinformował, że celem spotkania było wyrażenie zaniepokojenia zaangażowaniem Pekinu. "jakiekolwiek wsparcie dla Moskwy - militarne czy ekonomiczne - będzie miało konsekwencje" – oświadczył Ned Price.
Kobieta, która podczas wiadomości na antenie publicznej stacji telewizyjnej w Rosji pojawiła się trzymając plakat z napisem "Nie dla wojny!" jest redaktorka "Pierwyj Kanał" Maria Owsiannikowa. Wcześniej Kobieta nagrała film, w którym przeprasza za swoją pracę w rosyjskiej telewizji i obwinia Władimira Putina za wojnę.
Rosyjska agencja TASS podaje, że kobieta, która pojawiła się za prezenterką na antenie publicznej stacji telewizyjnej Federacji Rosyjskiej trzymając plakat z napisem "Nie dla wojny!" została zatrzymana i ma założoną sprawę administracyjną.
– Tak, jak wczoraj mówiłem, byłem na froncie od strony wschodniej, Rosjanie zostali zatrzymani, nawet delikatnie odrzuceni i wycofani. Jeżeli chodzi o wschodnią stronę, to jest dalej granica 50 kilometrów do centrum. Jeśli chodzi o stronę zachodnią, to jest dalej granica 25 kilometrów. Przy czym, kiedy Rosjanie podciągają artylerię, ona ma zasięg około 15-20 kilometrów, więc dzielnice takie jak Obołoń mogą zostać trafione przez pociski artyleryjskie. Nastroje w mieście są takie jakie były. Miasto jest twierdzą, jest gotowe do obrony – poinformował dla TVN24 dokumentalista przebywający w Kijowie, Mateusz Lachowski.
"Wymieniliśmy informacje na temat naszych wspólnych dalszych kroków oraz działań naszych sojuszników w kwestii odpowiedzi na rosyjską agresję. Zgodziliśmy się co do kontynuacji działań" – oznajmił na Twitterze prezydent Ukrainy.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował za pośrednictwem Facebooka, że w 19. dniu inwazji Rosja nie osiągnęła założonych celów militarnych. "Druga armia na świecie to fikcja" – napisano w komunikacie.
Izraelskie media cytując anonimowego urzędnika poinformowały, że Naftali Bennett odbył rozmowę telefoniczną z Władimirem Putinem, która miała dotyczyć zawieszenia broni w Ukrainie oraz izraelskiej pomocy humanitarnej. Urzędnik przekazał mediom, że prezydent Rosji poskarżył się premierowi Izraela na "barbarzyńskie" działania żołnierzy ukraińskich w obwodzie donieckim, gdzie według Rosjan miało zginąć 20 cywilów.
"Lekarze z USA rozlokowali szpital polowy w obwodzie lwowskim i będą w tej placówce udzielać pomocy medycznej każdemu, kto w warunkach wojny będzie jej potrzebował" – przekazał w poniedziałek za pośrednictwem aplikacji Telegram szef lwowskiej administracji wojskowej Maksym Kozycki.
– Możemy wydalić agresora z Ukrainy, ale mamy za mało broni. (...) Dzisiaj walczymy za demokrację, niepodległość Ukrainy i Polski, więc trzeba robić wszystko, aby NATO dawało szybciej te rzeczy militarne, bo naprawdę każdy dzień to jest ludzkie życie - zabijają dzieci, kobiety, starsze osoby, rujnują infrastrukturę, Mariupol to całkowicie zniszczone miasto, atakują Kijów, Charków. Przez dwa tygodnie całkowicie zmieniło się życie – oznajmia w TVN24 mer Lwowa.
Sky News, powołując się na ukraińskie władze, przekazuje, że rosyjskie siły uniemożliwiły konwojowi pomocy humanitarnej dotrzeć do oblężonego Mariupola. – Konwój z pomocą nie dotarł do miasta po raz drugi w ciągu 24 godzin po tym, jak siły rosyjskie zablokowały mu drogę do miasta – poinformował wiceszef biura prezydenckiego.
Jak informuje "The Kyiv Independent", Rosyjskie Ministerstwo Obrony przekazało, że będzie przeprowadzać ataki na ukraińskie obiekty wojskowe oraz "miejsca pobytu dla zagranicznych najemników".
"Ukraina płonie i jest dziesiątkowana na oczach świata. Ta tragedia musi się skończyć. Potrzebujemy natychmiastowego zaprzestania działań wojennych i poważnych negocjacji opartych na zasadach Karty Narodów Zjednoczonych i prawa międzynarodowego" – przekazał za pośrednictwem Twittera Antonio Guterres.
Agencja informacyjna Ukrinform poinformowała, że mer Witalij Kim miał otrzymać wiadomość z propozycją omówienia warunków kapitulacji Mikołajowa. "Morale sięgnęło dna. Walczą smsami. Ale oferta jest aktualna - oddajcie sprzęt, a będziecie mieli szansę przeżyć" – poinformował za pośrednictwem Facebooka Kim.
– Nie będę ukrywał, że ambicje polskiego rządu były większe, niż to, co zostało ustalone – oznajmił w rozmowie z dziennikarzami w Brukseli stały przedstawiciel Polski przy Unii Europejskiej. – Myślę, że w części dotyczącej sankcji indywidualnych publikacja będzie głośna, bardzo mocno uderzająca w rosyjskich oligarchów – powiedział Andrzej Sadoś ws. zatwierdzonego przez ambasadorów państw UE, czwartego pakietu sankcji wobec Rosji.
Ukraińska prokurator generalna poinformowała, że w wyniku rosyjskich działań zbrojnych w poniedziałek ciężko ranny został brytyjski dziennikarz. Mężczyzna znajduje się na oddziale intensywnej terapii. "Jeszcze raz chcę zwrócić się do naszych partnerów - obywatel waszego państwa przebywał na terytorium Ukrainy, wykonując zadania redakcyjne. (...) Ten mężczyzna nie był na wojskowym obiekcie, w jakie - jak twierdzą przedstawiciele władz Rosji - celują" – napisała na swoim Facebooku Iryna Wenediktowa.
Kreml przekazał, że prezydent Rosji Władimir Putin przeprowadził rozmowę telefoniczną dotyczącą wojny w Ukrainie z premierem Izraela Naftalim Bennetem.
"Z powodu ostrzałów Charkowa zniszczonych jest prawie 600 domów mieszkalnych, 50 szkół, a także placówki medyczne" – przekazały w poniedziałek za pośrednictwem aplikacji Telegram służby prasowe charkowskiej rady miejskiej.
"Rosja rozmieściła na Ukrainie 100 proc. wojsk, które Putin ustawił na granicy" – przekazał za pośrednictwem Twittera Jack Detsch powołując się na słowa wysokiego rangą urzędnika Stanów Zjednoczonych ds. obrony.
W poniedziałek liderzy obu izb parlamentu Stanów Zjednoczonych poinformowali, że Wołodymyr Zełenski wystąpi w amerykańskim Kongresie online, w środę o godz. 14: 00 czasu polskiego.
Krajowa Agencja Kryminalna Słowacji zatrzymała pułkownika ministerstwa obrony, członka Słowackiej Służby Informacyjnej oraz osobę związaną z niefunkcjonującym już portalem dezinformacyjnym. Zatrzymani mieli otrzymywać pieniądze za przekazywanie informacji rosyjskiemu wywiadowi. MSZ Słowacji poinformowało, że trzech rosyjskich dyplomatów zostało wydalonych w poniedziałek za działania naruszające konwencję wiedeńską.
"Jest zgoda unijnych krajów na kolejny pakiet sankcji wobec Rosji za napaść na Ukrainę. Decyzję podjęli ambasadorowie państw członkowskich na spotkaniu w Brukseli. W ciągu kilku, kilkunastu godzin powinna ona być opublikowana w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej" – przekazuje korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka.
– Dziewięć osób zginęło i dziewięć zostało rannych w poniedziałkowym ostrzale wieży telewizyjnej w obwodzie rówieńskim na zachodzie Ukrainy – przekazał cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
– To twarz wojny, którą Rosja rozpoczęła przeciwko Ukrainie. Niszczone są cywilne budynki, niszczone jest życie. Ta bezsensowna wojna musi zostać zakończona. Partnerzy Ukrainy muszą zrobić wszystko, aby ekonomicznie izolować Rosję – oznajmia Wołodymyr Kliczko.
"W Berdiańsku, okupowanym przez Rosjan mieście na południu Ukrainy, okupanci grożą dzieciom, rodzicom i żonom dziennikarzy, by zmusić ich do pracy na rzecz rosyjskiej propagandy" – poinformowała za pośrednictwem aplikacji Telegram ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa.
Dmytro Kuleba poinformował za pośrednictwem Twittera, że rozmawiał z ministrem spraw zagranicznych Iranu przed jutrzejszą wizytą w Moskwie. Hosejn Amir Abdollahijan miał przekazać, że Iran jest przeciwny wojnie w Ukrainie i popiera pokojowe rozwiązania. Kuleba zwrócił się z prośbą o przekazanie następującej informacji Moskwie: "Rosja musi zaprzestać bombardowania ludności cywilnej, zobowiązać się do zawieszenia broni i wycofać się z Ukrainy".
Agencja informacyjna Interfax-Ukraina poinformowała powołując się na prokuraturę okręgową w Charkowie, że w wyniku ostrzału w Czuhajewie w obwodzie charkowskim zginął 15-latek. Uszkodzonych zostało również kilka okolicznych budynków mieszkalnych.
Jak podaje CNN, doradca burmistrza Mariupola poinformował, że od godz. 13:00 jest potwierdzenie zawieszenia broni na drodze korytarza humanitarnego z Mariupola w stronę Zaporoża. – Na razie nie ma trudności z przechodzeniem przez punkty kontrolne, jednak nie możemy zagwarantować bezpieczeństwa na tej trasie. Ale to jedyny korytarz, który faktycznie dzisiaj działa – przekazał.
– Świat nie potrzebuje nowej zimnej wojny. Chińskie stanowisko w sprawie kryzysu na Ukrainie jest jasne: (...) suwerenność i integralność terytorialna wszystkich państw musi być respektowana, zasady Karty Narodów Zjednoczonych musza być zachowane, a obawy dotyczące bezpieczeństwa wszystkich państw muszą być traktowane poważnie – oznajmił Zhang Jun. Ambasador Chin zaapelował do OBWE o stworzenie warunków do pokojowego zakończenia konfliktu. Natomiast wyraził poparcie dla planu przedstawianego podczas rozmów przez Rosję oraz skrytykował nakładane na nią sankcje.
– Kijów to duże miasto z rozwiniętą infrastrukturą, w którym przed atakiem Rosji zamieszkiwało ponad cztery miliony osób. W mieście jest niezwykle liczna grupa wojsk, dlatego Rosjanie muszą zebrać wszystkie dostępne zasoby ludzkie i sprowadzić je do stolicy. Stworzenie grupy wojsk, która szturmowałaby Kijów, jest niezwykle trudne, nawet dla takiego kraju jak Rosja – zaznaczył gen. Mykoła Żyrnów. Dodał, że rosyjski najeźdźca może chcieć otoczyć Kijów, a następnie przedstawić żądania polityczne.
– Unia Europejska odnotowuje "oznaki" możliwego użycia przez Rosję w wojnie na Ukrainie broni chemicznej lub biologicznej oraz wzywa do powstrzymania eskalacji działań wojennych i wykorzystywania zakazanej broni – przekazał w poniedziałek rzecznik Komisji Europejskiej ds. zagranicznych. – Jeśli będzie użyta broń chemiczna, to będzie bardzo źle. Doszły do nas informacje, dotyczące możliwego przeprowadzenia przez rosyjskie siły okupacyjne na Ukrainie ataku bronią chemiczną – poinformował Peter Stano.
"Polska i jej mieszkańcy zasługują na Pokojową Nagrodę Nobla i uznanie społeczności międzynarodowej. Praca, jaką wykonują dla uchodźców z Ukrainy, jest po prostu niezwykła. Co za wspaniały kraj." – napisał na swoim Twitterze Víctor Olivares.
Ukraińskie przedsiębiorstwo Energoatom poinformowało za pośrednictwem aplikacji Telegram, że w pobliżu głównego reaktora w zaporoskiej elektrowni Rosjanie wysadzili materiały wybuchowe. Mają być planowane kolejne wybuchy.
Jak podaje "Newsweek", Pierre Afner włamał się do willi Kateriny Tichonowej we francuskim mieście Biarritz. Aktywista zmienił zamki oraz zamieścił na drzwiach ogłoszenie zapraszające do środka uchodźców z Ukrainy.
"Niniejszym wyzywam Władimira Putina na pojedynek. Stawką jest Ukraina" – czytamy we wpisie.
– Rodacy, życzę wam zdrowia. Czyste niebo nad Kijowem to coś, czego już od dawna nie widzieliśmy. W innych miastach nie ma takiego nieba. Latają samoloty, spadają pociski. Ale ja wiem, że to nie jest na zawsze, dlatego walczymy. Walczymy o to, co nasze – powiedział prezydent Ukrainy.
– Fundusze na pomoc humanitarną trafiają głównie na samą Ukrainę, ale są przeznaczone również dla innych krajów Unii Europejskiej, w tym Polski, jako środki przyznawane na zaspokojenie potrzeb uchodźców, którzy przybyli do tych państw – przekazał podczas konferencji prasowej.
– To Rosja wspierana przez reżim białoruski podjęła decyzję, żeby działać poza granicami prawa międzynarodowego. To przywódcy Rosji sprowokowali narastającą izolację ich kraju i narodu rosyjskiego. Społeczność międzynarodowa słusznie potępiła agresję. Świat nie patrzy w drugą stronę. (...) Rosyjska agresja zagraża samemu istnieniu OBWE i stabilności porządku międzynarodowego opartego o zasady – przekazał szef MSZ. Zbigniew Rau podkreślił również, że drzwi do dyplomatycznej drogi rozwiązania konfliktu nadal są otwarte dla Rosji. Zwrócił się także do Rady Bezpieczeństwa ONZ, żeby zrobiła wszystko, aby zatrzymać rosyjską agresję.
– Jest to niegodne, przerażające i równa się terroryzmowi państwowemu. Szkoły, szpitale i przedszkola są wybierane jako cele atakowane bronią, która jest zakazana przez prawo międzynarodowe. Informacje o rannych i zabitych kobietach i dzieciach są straszne. To tak, jakby konwencje genewskie i prawo humanitarne nigdy nie istniały – zaznaczył szef polskiego MSZ podczas Rady Bezpieczeństwa ONZ
– Próby ze strony Rosji, aby uzasadnić operację wojskową przeciwko suwerennemu i pokojowemu państwu były okrutnym żartem z Karty Narodów Zjednoczonych. Tego typu działanie, które było w pełni przygotowane, okazało się być porażką zarówno strategiczną, jak i taktyczną. Jednak zamiast zapobiec niepotrzebnej śmierci swoich własnych ludzi, Kreml zmienił taktykę. Siły inwazji Kremla zaczęły atakować ludność cywilną oraz infrastrukturę, starając się złamać ducha ukraińskiego narodu – powiedział minister.
Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak przekazał, że zarządzono przerwę techniczną w negocjacjach. Ma ona potrwać do jutra. "Negocjacje trwają" – podkreślił.
– Dziś lub jutro Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji wyda rozporządzenie, które określi wzór wniosku, jaki będą mogły składać polskie rodziny w urzędach gminy po to, aby otrzymać to refinansowanie poniesionych kosztów. – Świadczenie dla polskich rodzin, które przyjęły do siebie obywateli Ukrainy, będzie obowiązywało 60 dni, w wyjątkowych sytuacjach, indywidualnie rozpatrywanych, ten okres może zostać przedłużony.
– W ustawie przewidziane są środki dla Polaków, którzy zdecydowali się przyjąć pod swój dach ludzi uciekających przed wojną. To świadczenie w wysokości 40 zł za każdą osobę za dzień, wypłacane polskim rodzinom, aby zrekompensować koszty pomocy.
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak spotkał się w Warszawie z amerykańskimi senatorami, aby rozmawiać o sytuacji w Ukrainie oraz wojskowej współpracy.
– Walczymy razem. Pomagamy sobie w zwyczajnym życiu. To nasza ukraińska natura. Kiedy widzimy zagrożenie dla naszego ducha, państwa, nie wahamy się ani chwili – powiedział prezydent Ukrainy.
– Ukraińców nie trzeba przekonywać ani pobudzać. Potrzebujemy wsparcia dla sił zbrojnych. Szczerego ruchu, solidarności, żebyśmy mogli zwyciężyć i wyzwolić cały nasz kraj. Jedyny i najpiękniejszy kraj – dodał.
– To 19. dzień naszego sprzeciwu. Męsko stoimy. Zadajemy takie straty, jakich nasz wróg jeszcze nie znał. Wróg szuka wsparcia i pomocy. Widzimy, jak to wygląda. My nie mamy prawa spocząć – zaznaczył.
– Rosja przygotowywała się do zniszczenia Ukrainy i Europy, jakiej znamy, przez lata. Dlatego musimy walczyć, żeby zwyciężyć i dojść do pokoju. Uczciwego pokoju z gwarancjami bezpieczeństwa – wyjaśnił.
– Walczymy o powrót małego i średniego biznesu. Zmniejszymy podatki i usuniemy wszystkie przeszkody, żeby ludzie wiedzieli, że mogą pracować na odbudowę powojenną Ukrainy – zapowiedział.
– Odbudujemy każdy budynek, każde mieszkanie, życie każdego Ukraińca. Przygotowujemy fundusze, ale kiedy wróg jest na naszym terytorium, musimy go bić – powiedział.
Ministerstwo Obrony Ukrainy poinformowało, że Rosja "bez znaczącego sukcesu" nadal prowadzi systematyczne naloty w celu zniszczenia infrastruktury wojskowej i cywilnej.
Wojska okupacyjne nie rezygnują z próby pokonania granicy-bariery wzdłuż rzeki Irpin i zabezpieczają się w rejonie osiedli Bucha i Irpin.
W Syrii otwarte zostały centra rekrutacji najemników, gdzie w ostatnich dniach zrekrutowano ponad tysiąc osób, do Rosji przybyło już około 400 osób.
Od 24 lutego funkcjonariusze Straży Granicznej odprawili już 1,77 mln osób z Ukrainy. Dzisiaj tj.14.03 do 11.00 odprawiono 29,6 tys. osób. W tym czasie z Polski do Ukrainy wyjechało 186 tys. osób.
Izrael po raz pierwszy ogłasza publicznie, że zastosuje się do międzynarodowych sankcji wobec Rosji. – Izrael nie zostanie wykorzystany jako środek do ominięcia sankcji wobec Rosji – powiedział szef MSZ Yair Lapid.
"Władimir Putin przedstawia siebie jako jednego z najskuteczniejszych oficerów KGB. Prawda wygląda zupełnie inaczej. Koledzy wspominają go jako nieudacznika. Oni robili kariery za granicą, Putin szpiegował studentów" – pisze dla naTemat Daria Siemion.
Zakończyło się spotkanie Trójkąta Lubelskiego ws. inwazji Rosji na Ukrainę. – Totalitarne, autorytarne państwo rosyjskie chce zagrozić całej Europie. Lata mijają, a Rosja wciąż próbuje nas szantażować. Ale polskie, ukraińskie, litewskie serca biją w rytm wolności – powiedział Morawiecki
Jak dodał premier, jeśli zostanie zniszczona suwerenność Ukrainy, zniszczone zostaną europejskie wartości. – Długie ramie Moskwy zamieniło się w pięść, które uderza na oślep, uderza brutalnie, niszcząc życie cywilów, mordując kobiety i dzieci – wskazał.
– To jest masakra. To jest rzeź w samym środku Europy. Niech nikt nie usypia sumienia. Niech nikt nie stara się wrócić do business as usual – zaapelował.
– Kreml działa jak walec, z ogromną brutalnością, próbując niszczyć poszczególne kraje. Była Gruzja, potem wstęp w Ukrainie, a teraz inwazja na pełną skalę – wyjaśnił.
– Ukraina walczy także o naszą wolność. Walczą o demokracje w Europie, sprawiedliwość, normalność, wolność. Oni już wygrali swoją wolność. To walka bezprecedensowa o utrzymanie niepodległości. Oni dają przykład całej Europie – przypomniał.
W spotkaniu udział bierze Mateusz Morawiecki, premier Litwy Ingrida Szimonyte oraz premier Ukrainy Denys Szmyhal. Tematem rozmów inwazja Rosji na Ukrainę
Andrzej Duda o 11.00 spotkał się z rządem, dowódcami wojskowymi i szefami służb specjalnych. Rozmowy dotyczą sytuacji w Ukrainie oraz działań podejmowanych przez państwo w wymiarze wewnętrznym i międzynarodowym.
"Trwająca bitwa o miasto Izium jest w fazie krytycznej. Jeśli Rosja przejmie kontrolę nad miastem, odetnie ukraińskie linie zaopatrzenia i będzie kontrolować kluczową arterię między Charkowem na północy i całym frontem Donbasu na wschodzie. To pomoże armii rosyjskiej okrążyć siły ukraińskie w obu obszarach" – czytamy.
"Ukraina skutecznie walczy. Musisz nam pomóc w walce. Dostarcz nam wszelką niezbędną broń. Nałóżcie więcej sankcji na Rosję i całkowicie ją odizolujcie. Pomóż Ukrainie. zmuś Putina do porażki, a zapobiegniesz większej wojnie" – zaapelował szef ukraińskiego MSZ, Dmytro Kułeba.
"Karetki, które przekazaliśmy z naszej jednostki Pogotowia Ratunkowego we Wrocławiu są już w Obwodzie Kirowogradzkim, w centralnej części Ukrainy. Przebyły trasę ponad 1200 km. Teraz będą pomagać w działaniach ratunkowych, prowadzonych w naszym partnerskim regionie" – przekazał marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski.
Korespondent wojenny Illia Ponomarenko pokazał nagranie, na którym widzimy następstwa rosyjskiego ostrzału artyleryjskiego w północnym Kijowie. "Co najmniej dwóch cywilów zginęło. Tylko jeden pocisk zniszczył wszystkie mieszkania w bloku" – przekazał.
"Czwarta runda rozmów. O pokoju, zawieszeniu broni, natychmiastowym wycofaniu wszystkich wojsk i gwarancjach bezpieczeństwa. Trudna rozmowa. Chociaż Rosja zdaje sobie sprawę z daremności swoich agresywnych działań, pozostaje w złudzeniu, że 19 dni przemocy wobec pokojowych miast to dobra strategia" – przekazał doradca Wołodymyra Zełenskiego Mychajło Podolyak.
Jak poinformował serwis "Ukraińska Prawda", przed punktami kontrolnym na granicy ukraińskiej nie było kolejek. Korek utworzył się w poniedziałek nad ranem w Shehyni (granica polsko-ukraińska), gdzie odnotowano 30 samochodów. Od 24 lutego do Polski przybyło ponad 1,7 mln uchodźców.
Liczba ofiar śmiertelnych wśród ludności cywilnej w Mariupolu przekroczyła 2 500 – poinformowała Agencja NEXTA.
– Jeśli nie zamkniecie naszego nieba, to tylko kwestia czasu, zanim rosyjskie rakiety spadną na wasze terytorium, na terytorium NATO, na domy obywateli NATO – powiedział prezydent Ukrainy.
Ministerstwo Obrony Ukrainy poinformowało o stratach rosyjskiej armii. W wyniku walk zginęło ponad 12 000 żołnierzy. Zniszczono: 389 czołgów, 1249 maszyn pancernych, 150 jednostek systemów artyleryjskich, 34 systemów przeciwlotniczych, 77 samolotów, 90 helikopterów, 617 pojazdów, 3 okręty oraz 60 zbiorników paliwa.
"Rosja rozpoczęła od selektywnych uderzeń na cele wojskowe, by przejść do wojny totalnej z atakami na miasta i ludność cywilną z użyciem najbardziej niszczycielskich broni: kasetowej, termobarycznej, fosforowej" – ostrzega były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. prof. Stanisław Koziej.
Straż Graniczna przekazała właśnie najnowsze dane dot. liczby uchodźców, którzy wjechali do Polski. To już ponad 1 mln 750 tys. osób. Wczoraj odprawiono ponad 82 tys. uchodźców uciekających przed wojną.
Rosjanie zbombardowali dzielnicę mieszkaniową Ochtyrki. Informację o ataku przekazał na Facebooku burmistrz miasta. Jak podał, zginęły co najmniej trzy osoby, trwają poszukiwania innych ofiar. Burmistrz zaapelował do światowych przywódców o zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Ukrainą.
Poranny atak na miasto Snihuriwka w obwodzie mikołajowskim. 12-tysięczne miasto zostało zbombardowane. "Ukraińska Prawda" pisze o zniszczonych sześciu kamienicach. Ratownicy spod gruzów uratowali sześć osób, niestety jedna osoba nie żyje.
Zamieszczone na Facebooku nagrania i zdjęcia dokumentują skalę zniszczeń.
Niestety, już wiadomo, że w porannym ataku na dzielnicę Obołoń w Kijowie zginęli ludzie. Na razie wiadomo o dwóch ofiarach śmiertelnych oraz trzech osobach, które trafiły do szpitala. Akcja ratunkowa trwa, dziewięciu osobom udzielono pomocy na miejscu. Nad ranem pocisk trafił w 9-piętrowy wieżowiec.
Kijowskie służby informują o uratowaniu ponad 60 osób. Trwa przeszukiwanie bloku oraz gruzów.
Nowe dramatyczne doniesienia z ukraińskiej stolicy. W Kijowie pocisk trafił w dziewięciopiętrowy budynek mieszkalny. Wieżowiec częściowo się zawalił.
W budynku wybuchł pożar, z którym walczą strażacy. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania i zdjęcia dokumentujące zniszczenia po tym ataku.
Do ataku doszło nad ranem w kijowskiej dzielnicy Obołoń.
Kazachstan wysłał do Ukrainy swój pierwszy samolot z pomocą humanitarną. Kraj ten zamierza przekazać ok. 30 ton lekarstw - podaje serwis NEXTA. To znaczący gest, ponieważ Kazachstan jest krajem dość ściśle powiązanym politycznie z Rosją. Jeszcze w styczniu Moskwa wysłała swoje siły, by pomóc w stłumieniu antyrządowego buntu.
Nie żyje ciężarna kobieta, która była pacjentką szpitala dziecięcego nr 3 w Mariupolu – szpitala, który 9 marca został zbombardowany przez siły Federacji Rosyjskiej. Tak podaje "Ukraińska Prawda", powołując się na relację korespondentki amerykańskich mediów w Ukrainie Asyi Doliny. Jak zaznaczono, chodzi o kobietę, której zdjęcie obiegło cały świat, jak była ewakuowana ze zniszczonego szpitala na noszach. Więcej na ten temat piszemy tutaj: Czytaj więcej
Przedstawiciel białoruskiej opozycji informuje o rosyjskich atakach przeprowadzanych z terytorium Białorusi. Jak napisał na Twitterze Franak Wiaczorka, siły zbrojne Federacji Rosyjskiej przy użyciu samolotów i śmigłowców wystrzeliły z terenu Białorusi liczne pociski rakietowe.
"Co 5 minut bombardują i wracają" - poinformował Wiaczorka. Jak dodał, jest to dowód, iż Białoruś de facto jest pod tymczasową rosyjską okupacją.
Pierwsza zastępczyni sekretarza stanu USA Wendy Sherman przyznała w rozmowie z Fox News, że istnieją pewne "oznaki gotowości do poważnych rozmów" między Rosją a Ukrainą. "Do prawdziwych, poważnych negocjacji” - podkreśliła.
Dziś kolejna runda rosyjsko-ukraińskich negocjacji. Planowana jest na godz. 10.30 czasu kijowskiego, czyli 9.30 w Polsce - podaje serwis NEXTA, powołując się na informacje członka ukraińskiego zespołu negocjacyjnego. Rokowania mają być prowadzone za pomocą łącz wideo.
Amerykański sekretarz stanu Antony Blinken potępił rosyjski atak rakietowy na Międzynarodowe Centrum Utrzymania Pokoju i Bezpieczeństwa w Jaworowie. Ośrodek ten znajduje się niecałe 30 km od polskiej granicy. Zginęło 35 osób, a 134 zostały ranne.
"Brutalność musi się skończyć" - napisał Blinken na Twitterze.
W wyniku ataku zginęło 35 osób, a 134 zostały ranne. Międzynarodowe Centrum Operacji Pokojowych i Bezpieczeństwa, bardziej znane jako jaworowski poligon wojskowy, znajduje się niecałe 40 kilometrów od Lwowa i około 30 kilometrów od granicy z Polską.
Chińska dyplomacja zaprzecza doniesieniom o pomocy wojskowej dla Rosji.
Rzecznik ambasady chińskiej w Waszyngtonie Liu Penyu powiedział agencji Reutera, że "nigdy o tym nie słyszał". "Obecnie priorytetem jest zapobieganie eskalacji napięcia, a nawet wyrwanie sytuacji spod kontroli” - stwierdził rzecznik ambasady Chin w USA.
Według "Financial Times" Rosja zwróciła się do Chin o przekazanie sprzętu wojskowego. Gazeta powołuje się na amerykańskich urzędników. Ci twierdzą, że reżim Władimira Putina takie prośby do Pekinu kieruje od początku inwazji. Teraz jednak sytuacja jest szczególna.
Zdaniem amerykańskich informatorów pojawiają się oznaki, że Rosji kończy się "pewien rodzaj broni". Jak wynika z dziennikarskich ustaleń, Stany Zjednoczone dostrzegają "pewne oznaki" wskazujące na to, że Chiny mogą przygotowywać się do udzielenia takiej pomocy.