nt_logo

Jej zdjęcie na noszach obiegło cały świat. Nie żyje ciężarna kobieta z Mariupola

Alan Wysocki

14 marca 2022, 06:06 · 3 minuty czytania
Nie żyje ciężarna kobieta, która była pacjentką szpitala dziecięcego nr 3 w Mariupolu – szpitala, który 9 marca został zbombardowany przez siły Federacji Rosyjskiej. W wyniku nalotu odnotowano już 4 ofiary śmiertelne i 17 rannych.


Jej zdjęcie na noszach obiegło cały świat. Nie żyje ciężarna kobieta z Mariupola

Alan Wysocki
14 marca 2022, 06:06 • 1 minuta czytania
Nie żyje ciężarna kobieta, która była pacjentką szpitala dziecięcego nr 3 w Mariupolu – szpitala, który 9 marca został zbombardowany przez siły Federacji Rosyjskiej. W wyniku nalotu odnotowano już 4 ofiary śmiertelne i 17 rannych.
Mariupol. Nie żyje ciężarna kobieta, która była pacjentką zbombardowanego szpitala dziecięcego. Fot. Associated Press / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

  • Trwa trzeci tydzień inwazji na Ukrainę. Po serii nieudanych operacji rosyjscy żołnierze zaczęli terroryzować ludność
  • Najgorsza sytuacja ma miejsce w Mariupolu, gdzie zbombardowano szpital dziecięcy i położniczy. Od początku wojny w mieście zginęło ponad 1,5 tys. cywilów
  • Kolejną ofiarą jest ciężarna kobieta, która odniosła obrażenia w wyniku nalotu. Nie udało się również uratować jej dziecka

Nie żyje ciężarna pacjentka szpitala dziecięcego w Mariupolu

"Pierwsza ciężarna dziewczyna z fotorelacji z miejsca bombardowania Szpitala Dziecięcego numer trzy w Mariupolu (Roddom) nie przeżyła" – podaje "Ukraińska Prawda", powołując się na relację amerykańskiej korespondentki w Ukrainie Asyi Doliny.

Jak zaznaczyła, chodzi o kobietę, której zdjęcie obiegło cały świat, jak była ewakuowana ze zniszczonego szpitala na noszach.

Pomimo podjętych działań ratunkowych, nie udało się także uratować dziecka mieszkanki Mariupola. Ustalono także, co stało się z kolejną ofiarą nalotów – blogerką modową Marianną Pidhurską.

Czytaj także: "Zniszczenia są ogromne". Zbombardowano szpital dziecięcy w Mariupolu "Otrzymałam wiadomość od krewnej Marianny. Udało im się na krótko skontaktować z nią przez telefon. Wczoraj wieczorem o 22:00 Marianna urodziła córeczkę! Czują się dobrze, ale w Mariupolu jest bardzo zimno i bombardowanie nie ustaje" – przekazała dziennikarka Olga Tokariuk.

Strony rosyjska kłamie, mówiąc, że nalot na szpital dziecięcy i położniczy stanowił atak na bojowników z grupy "Azow". Rannym i ofiarom zarzuca się bycie aktorami. Tymczasem, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oskarżył stronę rosyjską o ludobójstwo.

Czytaj także: Doradca Bidena stanowczo do Putina. "Stany Zjednoczone będą bronić każdego cala terytorium NATO"

– Co to za kraj - Federacja Rosyjska, która boi się szpitali, boi się porodówek i zamienia je w gruzy? Bo tam byli mali banderowcy? Bo ciężarne kobiety zamierzały ostrzeliwać Rostów? Co to było? Denazyfikacja szpitala – powiedział prezydent Ukrainy.

Katastrofa humanitarna w Mariupolu

Walka o Mariupol trwa. Jak poinformowało ukraińskie MSZ, myśliwce oddziału Gwardii Narodowej Ukrainy zniszczyły rosyjskie pojazdy opancerzone, uniemożliwiając okupantom prowadzenie natarcia z kilku kierunków.

Czytaj także: 19. dzień inwazji na Ukrainę. Rosja prosi Chiny o pomoc w sprzęcie wojskowym

Władze miasta przekazały w niedzielę, że wyczerpują się ostatnie rezerwy żywności i wody. W ciągu ponad dwóch tygodni na tamtejszą ludność cywilną zrzucono ponad sto bomb. Zginęło ponad 1,5 tys. niewinnych osób.

Dlaczego przejęcie kontroli nad miastem jest tak ważne? Mariupol stanowi punkt strategiczny, który może zapewnić korytarz lądowy między południem Doniecka, a okupowanym od 2014 roku Krymem. '

Dowiedz się więcej o wojnie w Ukrainie: