nt_logo

Kaczyński zapomniał w Kijowie o jednym drobnym szczególe. Internauci szybko dostrzegli wpadkę

Anna Świerczek

16 marca 2022, 07:43 · 2 minuty czytania
Premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński przybyli we wtorek do Kijowa, aby "dać silny sygnał dla pokoju". O niespodziewanym spotkaniu z prezydentem Ukrainy mówi się teraz wiele, a dyskusję wywołały m.in. słowa Kaczyńskiego o potrzebie misji pokojowej NATO. Dyskusję wywołał też drobny szczegół, na który zdaniem wielu internautów wicepremier powinien zwrócić uwagę. A wszystko przez to, że prezesowi PiS pomyliły się flagi.


Kaczyński zapomniał w Kijowie o jednym drobnym szczególe. Internauci szybko dostrzegli wpadkę

Anna Świerczek
16 marca 2022, 07:43 • 1 minuta czytania
Premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński przybyli we wtorek do Kijowa, aby "dać silny sygnał dla pokoju". O niespodziewanym spotkaniu z prezydentem Ukrainy mówi się teraz wiele, a dyskusję wywołały m.in. słowa Kaczyńskiego o potrzebie misji pokojowej NATO. Dyskusję wywołał też drobny szczegół, na który zdaniem wielu internautów wicepremier powinien zwrócić uwagę. A wszystko przez to, że prezesowi PiS pomyliły się flagi.
Jarosław Kaczyński przyjechał na spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim z symboliczną przypinką na garniturze. Fot. Ukrainian Presidential Press Office/Associated Press/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Jarosław Kaczyński przyjechał na spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim z symboliczną przypinką na garniturze
  • Wicepremier nie zauważył, że barwy flag na przypince się nie zgadzają, co szybko dostrzegli internauci

Przypomnijmy, że premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Jarosław Kaczyński oraz premierzy Czech i Słowenii wyjechali we wtorek do Kijowa na spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem Denysem Szmyhalem. "Europa musi dać silny sygnał dla pokoju!" – zapowiadał wyjazd polskich polityków rzecznik rządu Piotr Müller.

Szef KPRM Michał Dworczyk przekazał, że wizyta była przygotowywana od wielu dni, ale utrzymywana w ścisłej tajemnicy. Wiadomo, że premier Polski poinformował o planowanym wyjeździe przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę Von der Leyen oraz przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela na marginesie spotkania w Wersalu.

"Celem wizyty jest potwierdzenie jednoznacznego poparcia całej Unii Europejskiej dla suwerenności i niepodległości Ukrainy oraz przedstawienie szerokiego pakietu wsparcia dla państwa i społeczeństwa ukraińskiego" — napisano w komunikacie Kancelarii Premiera.

Wokół dość niespodziewanego spotkania pojawiło się sporo pozytywnych reakcji, choć nie zabrakło też negatywnych opinii. Wyjazd polityków komentowany jest na wiele różnych sposobów, a uwagę zwraca się nawet na najdrobniejsze szczegóły.

Czytaj także: Premierzy wrzucili zdjęcia z pociągu do Kijowa. Po drodze analizują mapę z Kaczyńskim

Użytkownicy Twittera błyskawicznie dostrzegli, że Jarosław Kaczyński zaliczył na spotkaniu pewną wpadkę. Przypominając m.in. odwrotnie założony zegarek prezesa PiS podczas prezentacji ustawy o obronie ojczyzny, internauci zwrócili uwagę na fakt, że wicepremier miał źle założoną przypinkę z flagami Polski i Ukrainy.

Symboliczny dodatek do garnituru został przypięty odwrotnie, przez co podczas całego spotkania Kaczyński rozmawiał z politykami z flagą czerwono-białą (taką, jak ma Monako) i z flagą żółto-niebieską na piersi.

Kaczyński przemawiał w Kijowie

Wspomnijmy, że po spotkaniu z prezydentem Ukrainy politycy komentowali przebieg rozmów i przedstawiali swoje wnioski. Jarosław Kaczyński stwierdził m.in., że potrzebna jest misja pokojowa NATO lub szerszego układu międzynarodowego, która będzie działała na terenie Ukrainy i która będzie w stanie się obronić .

– To jest w tej chwili coś, czego Ukraina, Europa i cały demokratyczny świat najbardziej potrzebuje – komentował wicepremier. – Ukraina jest państwem suwerennym. Jeżeli zgodzi się na taką misję, to zupełnie wystarczy. To w świetle prawa międzynarodowego będzie całkowicie dopuszczalne i w żadnym wypadku nie będzie żadnym casus belli – wyjaśniał.

Czytaj także: https://natemat.pl/401951,kaczynski-w-kijowie-potrzebna-misja-nato-ktora-moze-sie-obronic