Maja Hirsch spędziła z Antkiem Królikowskim wiele tygodni podczas kręcenia programu "Przez Atlantyk". Teraz aktorka opowiedziała, jak jej kompan podróży zachowywał się na łódce. Ujawniła też, co mówił o swojej żonie Joannie Opoździe.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.
Maja Hirsch i Antek Królikowski wzięli udział w nowym programie "Przez Atlantyk"
Aktorka w ostatnim wywiadzie zdradziła, co Królikowski mówił o żonie Joannie Opoździe i przyjściu na świat ich syna Vincenta. Szczerze oceniła też jego charakter
Formuła programu "Przez Atlantyk"
Widzowie platformy Player od 2 marca mogą już oglądać nowy program, w którym występuje sześć osób znanych z pierwszych stron gazet i pod opieką dwóch doświadczonych kapitanów, przemierzają Atlantyk.
Antoni Królikowski, Natalia Przybysz, Maja Hirsch, Piotr Liroy-Marzec, Renata Kaczoruk i Zygmunt Miłoszewski w towarzystwie dwóch zawodowców Adama Skomskiego i Romana Paszke oraz czterech osób z produkcji programu, ruszyli w rejs na przełomie listopada i grudnia 2021 roku. Wyprawa z Gran Canarii do Gwadelupy trwała kilka tygodni. Płynęli cały czas, nie zawijali do portu.
Maja Hirsch o zachowaniu Antka Królikowskiego
Hirsch w najnowszym wywiadzie wspomniała o czasie spędzonym z Królikowskim, kiedy nagrywano "Przez Atlantyk". Stwierdziła, że gwiazdor miał niespożyte pokłady energii, które ją drażniły, ale czasem ratowały też napięte sytuacje.
– Jak wszyscy byliśmy zmęczeni, czy znudzeni, to Antek miał taką cechę, że ma w sobie niespożyte pokłady energii. (...) Naprawdę ja byłam nim z szokowana. Jak dużo ma tej energii, że on nie jest zmęczony, że on w zasadzie był chyba tak dobrany do tego programu, żeby nas trochę pobudzić, żeby nas trochę rozruszać – oceniła w rozmowie z Jastrząb Post.
– Czasami trzeba było go trochę stopować. Ale jak patrzę na to z dystansu, to to było fajne i potrzebna jest taka osoba w grupie, która ma tej energii tyle, żeby rozdzielić nią grupę. Ja na Antka złego słowa nie powiem, bo on jest trochę dzieciakiem, trochę facetem. Wchodzi do pomieszczenia i rozdaje tę energię i ludzie z niej czerpią – przyznała artystka.
Co Królikowskim mówił o żonie przed porodem?
Maja Hirsch wyjawiła również, że Antek Królikowski często mówił o swojej żonie Joannie Opoździe i o tym, że wkrótce zostanie ojcem. – Myślę, że był tym faktem na tamten czas bardzo wzruszony. Dużo o tym mówił – podkreśliła.
– Ja nie jestem mężczyzną, więc nie wiem, jak mężczyźni to odbierają. Wiem, że urodziłam dziecko, więc wiem, jaki to był moment dla kobiety. (...) Natomiast dla mężczyzny pewnie jest to jeszcze inna sytuacja. Ale na pewno niezwykle szczególna. To jest jakiś moment przełomowy i wydaje mi się, że on aż puchł od tego wszystkiego, w takim dobrym sensie – dodała.
– I też rozmawialiśmy o tym, że wracamy, i że nie możemy się spóźnić, że czeka na ten poród. Naprawdę dużo o tym mówił i był tym na maksa podekscytowany. I myślę, że nadal jest. Bez względu na to, co dookoła się dzieje – podsumowała Hirsch.
Przypomnijmy, że Joanna Opozda i Antoni Królikowski trzy tygodnie temu zostali rodzicami. Vincent Królikowski urodził się dokładnie 22 lutego. Zaraz po tym media nagłośniły rozstanie pary i zdradę, której miał się dopuścić aktor.