PO złożyła wniosek o Trybunał Stanu dla Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry. Na zdjęciu obaj politycy jeszcze w barwach jednej partii.
PO złożyła wniosek o Trybunał Stanu dla Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry. Na zdjęciu obaj politycy jeszcze w barwach jednej partii. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Platforma Obywatelska złożyła w Sejmie długo zapowiadane wnioski o postawienie Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu. Podpisali je politycy PO, Ruchu Palikota i SLD.

REKLAMA
PO argumentuje wnioski, zarzucając byłemu premierowi oraz byłemu ministrowi sprawiedliwości naruszenie szeregu przepisów prawnych: Konstytucji, ustawy o Radzie Ministrów, a także ustawy o działach administracji rządowej. Uzasadnienie wniosku dla Zbigniewa Ziobry liczy aż trzydzieści stron, natomiast dla Kaczyńskiego "tylko" osiem.
Złożenie długo zapowiadanych wniosków to efekt rekomendacji komisji śledczej, która badała okoliczności śmierci Barbary Blidy. W końcowym raporcie stwierdzono, że Kaczyński i Ziobro stworzyli "system eliminacji obywateli".
Fragment uzasadnienia dot. Jarosława Kaczyńskiego

Motywem działania Jarosława Kaczyńskiego jako Prezesa Rady Ministrów, w wyniku którego zostały wydane zarządzenia, było uniemożliwienie działalności politycznej i zawodowej przeciwników politycznych partii Prawo i Sprawiedliwość poprzez usiłowanie wykazania, iż w polskim życiu politycznym, społecznym i gospodarczym funkcjonuje rzekoma sieć powiązań polityczno-biznesowo-towarzyskich o charakterze przestępczym (tzw. układ). CZYTAJ WIĘCEJ


źródło: TVN24.pl

Ten fragment uzasadnienia powtórzono także przy wniosku dotyczącym Zbigniewa Ziobry.
Żeby wniosek przeszedł w Sejmie musi poprzeć go 3/5 posłów, co przekłada się na 276 głosów. Pod wnioskiem podpisało się na razie 150 parlamentarzystów PO, Ruchu Palikota i SLD. Nawet jeżeli w ostatecznym głosowaniu poparliby go wszyscy politycy tych partii, to i tak mają jedynie 274 głosy.
Nie wiadomo, jakie będzie stanowisko PSL-u, były przewodniczący Waldemar Pawlak nie był chętny do jego poparcia, ale teraz ludowcami rządzi Janusz Piechociński, który przed chwilą tuż po spotkaniu z prezydentem stwierdził, że musi zapoznać się dokładnie z treścią wniosku.
Szef klubu PO, Rafał Grupiński na antenie TVN24 wyjaśnia, że wnioski mają charakter merytoryczny. Jednak już pojawiają się komentarze, że wszystko ma na celu przykrycie innych, mniej korzystnych dla Platformy wydarzeń.
logo
Twitter.com

logo
Roman Osica, dziennikarz RMF FM. Twitter.com

A jak jest [Waszym zdaniem]? Uważacie, że Jarosław Kaczyński i i Zbigniew Ziobro powinni słusznie trafić przed Trybunał Stanu, czy może jest to tylko polityczna gra Platformy Obywatelskiej?