Emmanuel Macron i Władimir Putin rozmawiali ze sobą kolejny raz od wybuchu wojny w Ukrainie. Ostatnia rozmowa odbyła się wczoraj, 22 marca. Do tej pory negocjacje nie przyniosły żadnych efektów. Marek Belka stwierdził, że prezydent Macron zaczyna przypominać "przedstawiciela handlowego fotowoltaiki".
Macron po raz kolejny rozmawiał z Władimirem Putinem.
To już kolejna telefoniczna rozmowa prezydentów od początku wojny w Ukrainie.
Zdaniem Marka Belki, Macron swoją postawą zaczyna przypominać "przedstawiciela handlowego fotowoltaiki".
Były premier wbił też szpilę francuskim markom, które nie wycofały się z Rosji.
Belka podsumował rozmowy Putina z Macronem
Pałac Elizejski przekazały, że 22 marca Emmanuel Macron kolejny raz rozmawiał telefonicznie z Władimirem Putinem. Rozmowa trwała ponad godzinę. To już ósmy raz, gdy przywódcy rozmawiają ze sobą od początku inwazji Rosji w Ukrainie. Przed wybuchem wojny prezydent Francji również prowadził wielogodzinne negocjacje z Władimirem Putinem, które miały doprowadzić do zmiany planów prezydenta Rosji w kwestii ataku na Ukrainę.
Do szeregu rozmów na linii Paryż-Moskaw odniósł się Marek Belka. Były premier dobitnie podsumował próby dyplomatyczne prezydenta Francji.
"O ile rozumiem potrzebę zachowania jakichkolwiek kanałów komunikacji z bestią z Kremla, to prezydent Macron zaczyna przypominać przedstawiciela handlowego fotowoltaiki. Sądząc po zachowaniu niektórych francuskich marek, niestety skutecznego" – napisał na Twitterze.
Były premier w swoim wpisie nawiązał do sieci sklepów Leroy Merlin, Auchan i Decathlon, które wciąż nie zaprzestały swojej działalności w Rosji.
Po zakończeniu rozmowy, Kreml w oficjalnym oświadczeniu podkreślił, że obaj politycy kontynuowali "merytoryczną wymianę poglądów" na temat sytuacji wokół Ukrainy, w tym procesu trwających negocjacji między przedstawicielami Rosji i Ukrainy.
Poprzednia rozmowa polityków odbyła się 18 marca. "Odpowiadając na wyrażone przez Emmanuela Macrona obawy, rosyjski prezydent podkreślił, że rosyjskie siły zbrojne biorące udział w specjalnej operacji wojskowej robią wszystko, co możliwe, aby chronić życie cywilów” – czytamy w komunikacie Kremla, który cytuje Reuters.
Komentarzy polityczni zwracają uwagę, że tak intensywne działania Emmanuela Macrona na polu dyplomatycznym są spowodowane zbliżającymi się wyborami prezydenckimi we Francji. Macron walczy o reelekcję, a jego najniebezpieczniejszą kontrkandydatką jest Marine Le Pen, liderka Zjednoczenia Narodowego. Pierwsza tura wyborów odbędzie się 10 kwietnia.
W naTemat pracuję od kwietnia 2021 roku jako dziennikarka newsowa i reporterka. W swoich tekstach poruszam tematy społeczne, polityczne, ekonomiczne, ale też związane z ekologią czy podróżami. Zawsze staram się moim rozmówcom dawać poczucie bezpieczeństwa i zaopiekowania się, a czytelnikom treści wysokiej jakości. Pasja do dziennikarstwa narodziła się we mnie z zamiłowania do pisania… i ludzi. Jestem absolwentką dziennikarstwa i medioznawstwa oraz politologii na Uniwersytecie Warszawskim.