logo
Premiera pocisku Hwasong-17 Korei Północnej została przedstawiona w hollywoodzkim stylu Fot. Associated Press / East News
Reklama.

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Test koreańskiego, międzykontynentalnego pocisku balistycznego został zakończony sukcesem – według Korei Północnej
  • Państwowa Telewizja w Korei Północnej przedstawiła premierę Hwasong-17 w hollywoodzkim stylu
  • Kim Dzong Un w skórzanej kurtce

    Media na całym świecie żywo zainteresowały się premierą pocisku balistycznego Hwasong-17. Test broni, według Korei Północnej, przebiegł pomyślnie, a Kim Dzong Un oznajmił, że jego kraj powstrzyma każdy atak ze strony Stanów Zjednoczonych. Wielu zwróciło uwagę na sposób, w jaki pokazano test w reżimowych mediach.

    Tamtejsza telewizja państwowa zazwyczaj zajmuje się relacjonowaniem koncertów wojskowej orkiestry, emitowaniem filmów fabularnych o patriotycznym charakterze oraz propagandowym przedstawianiem rodziny Kimów. Ogólnie tkwi nadal w głębokiej propagandowej otchłani rodem z lat 60. ubiegłego stulecia.

    Jak podaje BBC, tym razem było zupełnie inaczej. Premiera międzykontynentalnego pocisku balistycznego została przedstawiona jak film rodem z Hollywood. Zapowiedź relacji z próby pocisku była standardowa, ale sama relacja... tutaj działo się zdecydowanie więcej.

    Podczas kwadransa wyreżyserowanego nagrania z efektami kinowymi i starannie dobraną muzyką widzimy między innymi... Kim Dzong Una w skórzanej kurtce, który zdejmuje przed widzami okulary przeciwsłoneczne i patrzy prosto w obiektyw kamery wzrokiem w stylu "Let's do it".

    Przywódca Korei chętnie pozował także wraz z uradowanymi żołnierzami po udanym teście rakiety.

    Premiera pocisku w takiej formie miała być szokiem dla obywateli, ponieważ oprócz materiałów przemycanych z zagranicznych mediów (co jest surowo karane), na ekranach w Korei nic podobnego nie miało dotychczas miejsca.

    Najwyraźniej krajowy Departament Propagandy i Agitacji dostał pozwolenie lub rozkaz, żeby stworzyć coś nowego.

    Czytaj także: